To koniec udziału Snaxa i mousesports w ELEAGUE Premier CS:GO. Zespół Polaka dość szybko przegrał z duńskim Astralis.
Mecz na Nuke’u rozpoczął się lepiej od Astralis i choć mousesports udało się wygrać 4 rundę, nie przełożyło się na to na kolejne zwycięstwa. Astralis szybko uzyskali przewagą sięgającą 5 punktów, choć drużynie Snaxa trzeba oddać, że jeszcze przed końcem pierwszej połowy udało im się wykonać całkiem przyzwoity comeback. Niestety, po zamianie stron Astralis znowu byli w stanie uciec z wynikiem. Przy stanie 13:6 scenariusz się powtórzył i to mousesports przejęli inicjatywę, zbliżając się na odległość 2 oczek. To było jednak wszystko, na co było ich stać na tej mapie, która ostatecznie zakończyła się wynikiem 16:11.
Na Mirage oglądaliśmy podobny początek w wykonaniu obu drużyn, ale w tym etapie meczu zawodnikom mousesports nie udało się już wykonać tak mocnego powrotu jak w 1. połowie Nuke’a – zamiana stron odbywała się przy stanie 12:3. Dopiero druga połowa przyniosła przebudzenie “myszy”, jednak nawet zdobyte w niej 7 punktów okazało się być zbyt małym dorobkiem by odwrócić losy spotkania. Tak więc ostatecznie to Astralis zagra w finale amerykańskiego turnieju, a ich przeciwnikiem będzie zwycięzca pary Liquid / Na’Vi. Ten półfinał powinien się rozpocząć za kilkanaście minut.
Źródło: