Grid Legends – nowa odsłona kultowych wyścigów zyska tryb fabularny z aktorami nagrywającymi swoje sceny na żywo.
Nie da się jednak ukryć, że Grid Legends będzie miało zdecydowanie większy nacisk na historię niż poprzednie gry w serii. Gracz wcieli się w młodego kierowcę, biorącego udział w Grid World Series. Rywalizować będziemy między innymi z zawodnikami Ravenwest Team, a cała historia będzie opowiedziana za pomocą o wiele większej liczby przerywników filmowych, niż przyzwyczaiła nas do tego cała seria. Jednak taki sposób poprowadzenia narracji niektórzy mogą już kojarzyć z jednej z odsłon Need For Speed – tej z 2015 roku.
W cut-scenkach wystąpi między innymi Ncuti Gatwa, znany z serialu Sex Education. Do ich nagrania użyto natomiast technologii XR (extended reality), tej samej, która posłużyła do stworzenia scen w The Mandalorian.
Zobacz: F1 2021 – recenzja gry
Tych, którzy chcą się skupić na ściganiu – uspokajamy. Będzie można się ścigać supersamochodami, ciężarówkami, samochodami wyścigowymi, etc – do wyboru będzie ponad 100 pojazdów. Nowy kreator pozwoli stworzyć wyścig z dowolnych kategorii, a Grid World Series pozwoli rozegrać fabułę w miastach takich jak Londyn, Moskwa i na włoskich drogach przez Alpy. Łącznie tras ma być ponad 130, w tym istniejące w rzeczywistości oraz kultowe tory z gry. Jednym słowem, wszystkiego ma być więcej. Biorąc pod uwagę, że będzie to pierwsza część serii po mariażu Codemasters z Electronic Arts, jesteśmy bardzo ciekawi co z tego wyjdzie. Gra pojawi się w 2022 roku.
