IEM Katowice 2018: Smutny dzień dla polskich kibiców - podsumowanie 2. dnia CS:GO

Wielu polskich kibiców na pewno wolałoby jak najszybciej zapomnieć o 2. dniu rozgrywek w CS:GO na Intel Extreme Masters 2018 w Katowicach. Dlaczego? Z turniejem pożegnali się między innymi zawodnicy Virtus.pro.

Dzień zaczął się fatalnie dla polskich kibiców. Mniej więcej o godzinie 12:00 rozpoczęło się spotkanie Virtus.pro z Heroic. Przegrany tego pojedynku żegnał się z katowickim turniejem. Pech chciał, że gorsi okazali się Polacy, którzy mieli co najwyżej przebłyski w kilku rundach, ale w ogólnym rozrachunku zaprezentowali się słabo. Nie pokazali formy, którą widać było – pomimo przegranej – dzień wcześniej w starciu z G2 Esports. Ostatecznie Heroic potrzebowało tylko 2 map, aby wysłać zawodników Virtus.pro do domów. To oznacza, że w Spodku nie zobaczymy Snaxa i spółki.

Kogo jeszcze nie zobaczymy więcej na turnieju? Z IEM 2018 Katowice odpadły również drużyny: Gambit – po przegranej 2:1 z SK Gaming oraz Renegades, które uległo 2:1 Cloud9. Dzięki temu wiemy już, że w finale drabinki wygranych grupy A zmierzą się Astralis i Liquid (obie mają już pewny awans przynajmniej do ćwierćfinałów, ale zwycięzca zapewni sobie udział od razu w półfinale). Z kolei w drabince przegranych czeka na nas bardzo emocjonujący pojedynek między SK Gaming oraz Cloud9. Przegrany jedzie do domu.

Nieco inaczej wygląda sytuacja w grupie B. Tutaj znamy już finalistów drabinki wygranych, gdzie zmierzą się FaZe Clan i Fnatic, ale wciąż do rozegrania zostały półfinały drabinki przegranych. Te pojedynki zobaczymy dzisiaj, a zmierzą się w nich G2 Esports z Ninjas in Pyjamas oraz North z Heroic. Wcześniej odpadły już zespoły Virtus.pro i Order.

Wczorajsze wyniki prezentują się następująco: