GTA Online ma poważny problem z oszustami. Rocksar wytoczył przeciwko nim ciężkie działa i poszedł na wojnę. Jak zwykle bywa w takich przypadkach giną również niewinne osoby.
Od czasu premiery aktualizacji Southern San Andreas Super Sport Series, o której niedawno piskaliśmy, wielu użytkowników for internetowych skarżyło się na bezpodstawne 30 dniowe bany. Dodatkowo profil każdego zbanowanego gracza został wykasowany. Problem ten dotyczy tylko wersji na PC. Wydaje się, że gracze konsolowi nie mają tego typu problemu.
Tak jak w przypadku osadzonych w więzieniach, większość zbanowanych graczy twierdzi, że jest niewinna. W tym przypadku jednak wydaje się, że mają podstawy aby tak twierdzić. Setki graczy zgłasza zablokowanie gry nawet gdy nie grali więcej niż 10 godzin. Jeden z użytkowników Reddit używający oprogramowania anty-cheatowego Rockstar w połączeniu z własną grą, poinformował, że aplikacja identyfikuje prawie wszystkich jako osoby korzystające z modów. W ciągu ostatnich kilku dni odnotowano również wzrost negatywnych opinii dla GTA Online Steam, z których większość związana jest z banem.
Jaka zatem jest przyczyna problemu? W tej chwili nie można tego jednoznacznie stwierdzić, wygląda na to, że część kodu nazywana „tunables” wprowadzona w aktualizacji Super Sport Series może być automatycznie rozpoznawana jako nielegalne mody, nawet jeżeli gracze z nich nie korzystali. Dla osób nieobeznanych z moddowaniem: tunables są to fragmenty kodu gry, który można łatwo zmienić za pomocą edytora co może dawać przewagę nad innymi graczami.
Rockstar jeszcze oficjalnie nie poradził sobie z problemem banów. Osoby zgłaszające niesłuszne blokady otrzymują wiadomość zwrotną od wydawcy z informacją o tym, że problem jest znany i szukają rozwiązania problemu. Miejmy nadzieję, że problem zostanie szybko rozwiązany.
A wy zaliczyliście bana w GTA Online czy teraz tylko PUBG?
Źródło: wccftech
