DekaY znowu miał rację – jego “nieoficjalne informacje” o tym, że zawodnicy Aristocracy będą reprezentować Codewise Unicorns znalazły (po raz kolejny) swoje potwierdzenie w rzeczywistości. Ale sprawa ma również swój niespodziewany “twist”.
Jaki? Z polskiej sceny znika nazwa Codewise Unicorns, a pozostaje na niej Aristocracy. Skład TaZa pozostanie przy starej nazwie. I nic dziwnego, że sprawy poszły w tym kierunku – Aristocracy nie dość, że ma “historyczne” korzenie, które miło wspomina wielu fanów starego, polskiego CS-a, to w dodatku taka zamiana wyjdzie na dobre całej organizacji. Codewise Unicorns nie miało bowiem za sobą zbyt dobrej sławy – między innymi za sprawą postaci CEO firmy Codewise. Robert Gryn swego czasu w dość “showmenski” sposób chwalił się rozmowami z NEO i pashą, z których nic nie wyniknęło, a sam pasha zaprzeczył jakoby w ogóle jakieś rozmowy miały miejsce. Samo Codewise jako firma również ma bardzo przeciętną opinię.
Z jednej strony to dobrze, że Aristocracy znalazło nowego pracodawcę, który da im warunki do trenowania i rozwoju, a sama marka stanie się czymś więcej niż wspomnieniem fanów. Z drugiej jednak mam pewne obawy, czy zabieg ten przyniesie zespołowi równie dużo korzyści, co samej organizacji.
Jak potoczą się losy Aristocracy? Pierwszy sprawdzian już w ten weekend, kiedy to Polacy zagrają na DreamHack Open Summer 2019.
A co Wy sądzicie o umowie między Codewise a Aristocracy?