Przed programistami Blizzard jeszcze bardzo długa i kręta droga zanim ukończą Diablo IV. Według jednego z deweloperów wiele podstawowych mechanik gry jest jeszcze na etapie planowania.
Na oficjalnej stronie poświęconej Diablo IV pojawił się wpis, w którym zajdziemy odpowiedzi na kilka najczęściej powtarzających się pytań na temat gry. Niestety jeszcze na wiele z nich odpowiedzi nie znają na razie sami twórcy.
Zobacz: Na Remaster Diablo II nie ma szans. Twórcy nie mają kopii zapasowych kodu
Jednak kilka mechanik jest już opracowanych. Zgodnie z informacjami przekazami przez Davida Kima, wbrew temu, co mieliśmy okazję zobaczyć w demo gry prezentowanym podczas BlizzConu, w Diablo IV będzie dostępna możliwość samodzielnego przypisywania umiejętności i zdolności w mapach sterowania. Pewne jest również to, że znane z Diablo III Rifty zostaną zastąpione przez Keyed Dungeons. Gracze będą mogli eksplorować rozmaite zakątki świata gry, a przed podjęciem wyzwania przygotować do niego samodzielnie, zbierając informacje na temat lochu, który planują eksplorować.
Zobacz: Diablo 4: Amazonka i Paladyn jako grywalne postacie? Diablo 2 Remaster anulowane?
Co więcej Kim przyznał, że Blizzard nadal pracuje nad opracowaniem trybu endgame i sposobu rozwoju postaci. Nadal nie wiadomo, czy liczba poziomów jakie będzie można uzyskać będzie jakoś ograniczona, czy nie. Na razie założenie jest takie, że musi to dawać graczom satysfakcję nawet po tysiącu godzin zabawy.
Podobnie jest z systemem łupów i dropami. Z kolei system rozwoju siły postaci uzależniony będzie od wypadkowej pomiędzy poziomem bohatera a stopniem rozwoju poszczególnych umiejętności, talentów i wyposażenia.
Deweloper zachęca również graczy do wyrażania swoich opinii, bo ma to ułatwić zaprojektowanie mechanik rozgrywki. Kiedy kolejna dawka informacji? Prawdopodobnie dopiero w lutym 2020.
Diablo IV ma trafić na PC, PS4 oraz Xbox One, ale bez konkretnej daty premiery.