Gracze Sea of Thieves poczują wiatr w sterownikach. VR-owcy zaś będą mogli zapomnieć o niektórych błędach uprzykrzających rozrywkę.
Wasze karty graficzne z Zielonym chipem będą jeszcze szybsze, o ile zdecydujecie się zainstalować nową paczkę sterowników. Wersja GeForce 391.24 WHQL pojawiła się już bladym świtem na oficjalnej stronie producenta i kusi liczbą poprawionych błędów i zmodyfikowaną optymalizacją w grach.
Najwięcej mogą zyskać piraci i osoby oderwane od znanej nam rzeczywistości. Debiutujące Sea of Thieves ma być przystępniejsze względem wydajności i nie zacinać się, choćbyśmy przesadzili z rumem. Odkładając jednak morskie libacje na bok, drivery usprawnią także działanie sprzętu do VR, a w tym HTC i Oculus Rift. Podobno skończyły się czasy, kiedy okulary odmawiały posłuszeństwa w chwili hibernacji komputera oraz uruchomienia kilku aplikacji jednocześnie.
W dalszej części listy nałożonych zmian, dowiadujemy się, że w panelu filtrów Nvidia Freestyle (modyfikujących kolorystykę gier) dodano dwa nowe filtry „Old Film” i „Tilt Shift”. Producent rozwiązał tez problem z „minimalizowaniem” ekranu gier, w których aktywne są technologie G-Sync i V-Sync. Od teraz po użyciu skrótu Alt+Tab i powrocie do rozgrywki nie uświadczymy nieprzyjemnego spadku wydajności.
Z pełnym wykazem poprawek możecie zapoznać się w tym miejscu, ale chyba nie trzeba Was specjalnie namawiać do aktualizacji sterów, prawda? Tylko jedna sprawa – nie ruszajcie ich, jeśli w kompie macie zamontowane karty nieobsługiwane przez zaktualizowane stery. Wymagane są karty co najmniej z serii 400 i nowsze.
Źródło: techpowerup.com