Po burzliwym 2020, w którym dostał bana na Twitchu, Dr Disrespect podrzuca fanom sugestie co do tego, co dla nich przygotował w 2021.
Miniony rok można uznać za rok niespodzianek, także jeśli chodzi o wzloty i upadki streamerów. Zaczęło się od eksplozji popularności Valkyrae, w parze z którą poszedł boom na Among Us. Z drugiej strony mieliśmy słynną sprawę bana dla gwiazdy Twitcha, Dr Disrespecta. Mimo, że od tamtego momentu minęło już ponad pół roku, wciąż chyba nikt nie wie o co poszło.
Dr Disrespect chyba jednak niezbyt się przejął tamtymi wydarzeniami, bo triumfalnie powrócił – tym razem na Youtube. W jego powrotnym streamie brało udział ponad 50 tysięcy widzów. Później na jego koncie znalazły się jeszcze – współpraca z raperem Snoop Doggiem oraz crossover z Hi-Rez Studios.
Zobacz: Dr Disrespect – ban na Twitchu powodem utraty współpracy z Activision
W trakcie streama z okazji sylwestra Disrespect pozwolił sobie na drobne podsumowanie:
“Co za poje*ny rok, nie? Jezu… W nowym roku szykujemy sporo dużych rzeczy. Nie mogę zdradzić szczegółów, może w przyszłym tygodniu zdradzę Wam więcej. Nie wiem… no może coś zdradzę. To uruchomi wiele rzeczy. Wiele ukrytych projektów, powoli, nie po to, żeby coś zrobić, ale zrobimy je porządnie. Te tematy muszą dojrzeć. I wszystko dla mojego Klubu Mistrzów!”
W przeszłości Disrespect snuł już różne ambitne plany, jak stworzenie własnego show z nagrodami dla gier oraz nawiązanie współpracy z Activision, by stworzyć własną mapę dla Call of Duty: Warzone. Były też plany współpracy z Call of Duty League, ale nic z nich nie wypaliło. Jednak niewykluczone, że streamer nadal chce w jakiś sposób zaangażować się w esport.
