Fallout 2 jest niesamowitą i ponadczasową grą. Jednak cześć młodszych fanów przyzwyczajonych do serii 3D może odrzucać jej surowy wygląd. Z myślą o takich graczach grupa modderów zabrała się za przenoszenie klasycznego Fallouta 2 na silnik Fallout 4.
Projekt Arroyo jest próbą tchnięcia nowego życia w Fallout 2. W jednym z postów na Reddit, modder DoctWhite powiedział, że Fallout 2 jest skarbnicą unikalnych i interesujących opowieści ukrytych za starym silnikiem. Dlatego zabrał się za przenoszenie całej gry na nowy silnik.
Zobacz: Fallout 76 – szczegóły Survival Mode skoncentrowanego na PvP
Jego celem jest przeniesienie Fallout 2 na silnik Fallout 4 w postaci moda. Dotyczy to zarówno umiejętności, perków, bronie, lokacji oraz NPC. Dzięki temu będziemy mogli zobaczyć to co dobrze znamy w nowej odsłonie i w pełnym 3D. Projekt Arroyo jest jeszcze na wczesnym etapie, ale zespół projektowy ukończył niedawno przenoszenie do świata 3D osady Modoc.
W ostatnim czasie wiele ekip modderów zajmuje się przygotowywaniem różnych ciekawych dodatków do Fallout 4. Warto tu wspomnieć choćby o Fallout: New California, który zabierze nas do posapokaliptycznej Kalifornii, czy Fallout Capital Wasteland, czyli próba przeniesienia Fallout 3 na silnik Fallout 4. W tej sytuacji czy ktokolwiek potrzebuje Fallout 76?
Poniżej kilka screenów: