No jak myślicie – jaka gra okazała się taką klapą, że po 11 dniach od premiery sklepy zaczęły ją przeceniać? Tak, macie rację. Chodzi o Fallout 76, które już teraz kosztuje o 33% mniej i to nawet w oficjalnym sklepie Bethesdy.
O błędach, problemach i niedoróbkach Fallout 76 można pisać naprawdę długo. Weźmy na przykład szybkość ruchu postaci, zależną od liczby wyświetlanych klatek na sekundę. Warto też wspomnieć o awariach serwerów po zrzuceniu na mapę zbyt wielu bomb atomowych. A nawet problemach z płynnością na konsolach. Niektórzy gracze są nieśmiertelni, chociaż robią wszystko, aby zginąć. To sprawia, że gracze zaczęli zwracać grę, a jeden z nich wręcz zdemolował sklep, gdy ten odmówił zwrotu pieniędzy. Z tego wszystkiego maluje się obraz gry słabej, niedopracowanej i nieprzystającej do dzisiejszych standardów.
Dlatego nie dziwi mnie, że Bethesda zaledwie 11 dni po premierze zdecydowała się przecenić Fallout 76. Aktualnie na platformie Bethesda.net można ją kupić za około 40 dolarów, w dniu premiery kosztowała aż 60 zielonych. Niższa cena pojawiła się też na Amazonie. Ktoś może powiedzieć, że przecież był Czarny Piątek, a teraz jest Cyfrowy Poniedziałek i pewnie dlatego jest promocja. Nie zgodzę się z tym. Te dwa dni nie oznaczają, że ceny wszystkiego spadają, a już na pewno nie gier, które zadebiutowały niecałe 2 tygodnie temu. To tylko pokazuje, jak wielką wtopą jest Fallout 76.
