Dobra wiadomość dla fanów Final Fantasy Remake. Nie będzie potrzeby kupowania nowej konsoli tylko po to, żeby zakończyć historię.
Zgodnie z zapowiedzią Square Enix, Final Fantasy 7 Remake Part 3 nie będzie grą na wyłączność PlayStation 6, mimo że Final Fantasy 7 Remake pierwotnie ukazało się tylko na PS4, a jego sequel Final Fantasy 7 Rebirth pierwotnie ukazał się tylko na PS5.
W wywiadzie z 4Gamer, przetłumaczonej na X, producent serii Final Fantasy Yoshinori Kitase i reżyser Final Fantasy 7 Rebirth Naoki Hamaguchi powiedzieli, że tradycja wyłączności PlayStation zostanie przełamana w związku z szerszym przejściem na wydania wieloplatformowe.
Jeżeli zachowamy czas jaki minął od premiery PS4 i PS5 to kolejna generacja powinna pojawić się w 2027 roku. Wtedy też Square Enix planuje wydać trzecią i zarazem ostatnią część trylogii Rinal Fantasy 7 Remake. Kisaty zapytany czy to oznacza, że żeby zobaczyć zakończenie będzie trzeba kupić kolejną konsolę?
Nie, o następną możecie być spokojni.
Hamaguchi powiedział, że Square Enix planuje wydać przyszłe gry na szeroką gamę platform, aby jak najwięcej osób mogło w nie zagrać. Ma to miejsce po tym, jak Final Fantasy 7 Rebirth i Final Fantasy 16 zostały dobrze przyjęte, ale nie spełniły oczekiwań finansowych.
Square Enix wprowadziło już obie gry na PC, ale reżyser Final Fantasy 14, Naoki Yoshida, powiedział, że Square Enix chce podwoić liczbę wydań na Xbox. Nie ogłoszono nic na temat platform wydania części 3, ale fani powinni spodziewać się premiery na PS5 (i być może PS6), PC, a może nawet Xbox. Według doniesień, seria przygotowuje się również do premiery na konsoli Nintendo Switch 2.