Microsoft przyznaje, że w magazynach zaczyna brakować padów dla najnowszych Xboxów. Znowu problemem są łańcuchy dostaw.
Microsoft przyznał, że zdaje sobie sprawę, że znalezienie nowego pada do Xboxa w sklepie może być trudnym zadaniem. Powodem problemów są niewydajne łańcuchy dostaw. Firma pracuje nad rozwiązaniem problemu, współpracując przy tym z producentami oraz sklepami, ale póki co trzeba się liczyć z utrudnieniami.
Największe problemy dotyczą m.in. rynku w Wielkiej Brytanii, gdzie padów brakuje we właściwie każdym większym sklepie, a nawet oficjalnym sklepie Microsoftu. Zgłoszenia na temat problemów ze zdobyciem pada pojawiają się także w coraz większym i dłuższym wątku na forum Resetera. O swoich problemach piszą tam m.in. gracze z Australii, Francji, Holandii czy Niemiec.
Zobacz: Hideo Kojima nawiązuje oficjalnie współpracę z Microsoftem i Xboxem
Problem z kontrolerami to kolejny, spowodowany przerwami w łańcuchach dostaw. W zeszłym tygodniu Tim Stuart wspominał inwestorom, że firma walczy z trudnościami, które mogą potrwać nawet do końca roku. Nie wspominał jednak wtedy, że problemy dotyczą kontrolerów.