W meczu na szczycie Polskiej Ligi Esportowej zawodnicy Team Kinguin okazali się dużo lepsi od PRIDE. Przewagę Pingwinów pokazała przede wszystkim druga mapa.
Jednym z najciekawszych meczów 3. kolejki Polskiej Ligi Esportowej, rozgrywanej na Good Game Expo w Nadarzynie pod Warszawą, był pojedynek między Team Kinguin oraz PRIDE. Niewiele osób mogło się spodziewać, że rywalizacja tych drużyn zakończy się aż tak szybko.
Na Nuke’u pojedynek miał dość nietypowy przebieg. Obie drużyny dużo lepiej zaprezentowały się po stronie terrorystów, która uchodzi za nieco trudniejszą. Połowa zakończona wygraną 8:7 zespołu PRIDE dawała im nadzieję na końcowy tryumf. Jednak TaZ i spółka pokazali świetną stronę terro i ostatecznie wygrali mapę wynikiem 16:9.
Jeszcze szybciej zakończył się pojedynek na Trainie. Tam Pingwiny pożarły swoich rywali. Rewelacyjna gra po stronie terrorystów dała im prowadzenie w pierwszej połowie aż 13:2. Wystarczyło tylko wygrać drugą pistoletówkę i zamknąć spotkanie wynikiem 2:0. Tak też się stało i to Team Kinguin – po wygranej 16:2 – zdobyło w tej rywalizacji komplet punktów.
Źródło: