Sony, ustami jednego ze swoich pracowników, poinformowało, że moment prezentacji PlayStation 5 się nie zmienił i jest bardzo podobny do tego, w którym pokazano PlayStation 4. Co to oznacza?
Hiroki Totoki – wiceprezes i dyrektor ds. finansów w Sony, podzielił się pewnymi spostrzeżeniami na temat prezentacji PlayStation 5. Najpierw wyjawił, że konsola zostanie zaprezentowana w momencie, w którym przyjdzie na to odpowiedni czas. Jednak po chwili dodał:
– Trudno dyskutować na temat harmonogramu, ale na dzień dzisiejszy prezentacja odbędzie się w podobnym terminie, co w przeszłości, więc nie zmienimy harmonogramu.
Co oznacza „co w przeszłości”? Prawdopodobnie chodzi o prezentację PlayStation 4. Ta odbyła się w lutym i dlatego też wiele źródeł informowało właśnie o tym terminie. Jednak miesiąc powoli dobiega ku końcowi i szansa na oficjalną prezentację PlayStation 5 jest już bardzo znikoma. Dlatego najbardziej prawdopodobny wydaje się w tym momencie marzec.
Zobacz: PlayStation 5 mocniejsze od Xbox Series X? Wyciekły specyfikacje konsol
Hiroki Totoki przyznał też, że cena PlayStation 5 nie została jeszcze określona, o czym dowiedzieliśmy się już jakiś czas temu. Prawdopodobnie Japończycy czekają aż Microsoft wykona pierwszy ruch. Z drugiej strony problemem dla Sony mają być wysokie koszty produkcji PS5. Według ostatnich pogłosek Xbox Series X może kosztować 499 dolarów, a PlayStation 5 około 470 dolarów.
