Do kasy Activision Blizzard znów wpłynie kilkadziesiąt tysięcy dolarów, gdyż lada chwila na konsolach i PC zadebiutuje zremasterowana wersja Call of Duty Modern Warfare dostępna poza pakietem Infinite Warfare. Cieszy, że można ją kupić osobno, ale mimo wszystko kosztuje chyba zbyt dużo, jak za przyjemność odpalenia gry wydanej w 2007 roku.
Modern Warfare uznawana jest za najlepszą odsłonę serii Call of Duty. Wyprowadziła dynamiczną akcję na nieznany wcześniej poziom. Kinowy sztych połączony z idealnym systemem walki sprawił, że świat FPS-ów obrał inny kierunek rozwoju. Już za moment będziemy mogli przypomnieć sobie, dlaczego kilkadziesiąt milionów graczy rozkochało się w COD i co sprawiło, że po dziś dzień uznawana jest za jedną z najlepszych, powstałych jak dotąd, strzelanek.
Już jutro remaster pierwszej części Modern Warfare stanie się niezależnym bytem. Dotychczas sprzedawana wyłącznie w pakiecie Infinite Warfare, teraz zyskała autonomię i będzie dostępna w formie fizycznej i cyfrowej. Za 24 godziny pojawi się na platformie PS4 i Xbox One, a 29 czerwca wskoczy na stęsknione blaszaki. Ma to jednak swoje wady.
Największe obawy dotyczą jej wysokiej ceny – $40. Niepokoi również to, że jest to wersja mocno okrojona. Decydując sie na zakup wersji standalone otrzymamy tylko kampanię singleplayer i kilkanaście map do ogrania w trybie wieloosobowym, bez dodatkowego pakietu DLC Variety Map Pack. Activision Blizzard nie zrobił tego jednak ze złośliwości, a chęci wypracowania większych zysków, bowiem sprzedawane oddzielnie rozszerzenie do multiplayer pozwoli im zaoszczędzić bądź zarobić na każdym egzemplarzu około $15.
Sami musicie więc odpowiedzieć sobie na pytanie, czy warto zapolować na Zachajewa raz jeszcze za cenę 150 zł. Jest to praktycznie ta sama gra z 2007, z tymi samymi misjami i lokacjami. Zmianom uległa tylko szata graficzna, choć nie da się ukryć, że dzięki niej wygląda milion razy lepiej od pierwowzoru. Nowa wolumetryka oświetlenia, tekstury, modele postaci i odbicia mogą stanowić łakomy kąsek dla lojalnych fanów COD-a.
Źródło: wccftech.com
