Powoli poznajemy kolejne szczegóły na temat rozgrywanych w katowickim Spodku playoffów IEM Katowice 2019 Major. W poniedziałek pojawiła się informacja kto wniesie na główną scenę trofeum tych rozgrywek, a teraz wiemy także co czeka nas oprócz finałów CS-a i StarCrafta 2.
W Międzynarodowym Centrum Kongresowym przez oba weekendy trwają rozgrywki w coraz gorzej sprzedającego się Fortnite’a, więc najwyraźniej Valve postanowiło nie być gorsze i pochwalić się swoją wersją Battle Royale – trybem CS:GO nazwanym Danger Zone. Przed niedzielnymi finałami ma zostać rozegrany showmatch w tym trybie, w którym możemy się spodziewać udziału Polaków. Ci mają zostać wybrani poprzez jeszcze jedno spotkanie, rozegrane wcześniej, tym razem z udziałem tylko i wyłącznie Polaków. Szkoda, że niestety będą to jedyne akcenty jeśli chodzi o udział Polaków w głównym weekendzie katowickiego turnieju. Naszych rodaków nie zobaczymy bowiem ani w turnieju CS:GO, ani StarCrafta 2.
Jedyne szczegóły jakie znamy na chwilę obecną na temat zapowiadanego showmatchu to to, że na scenie głównej pojawi się osiem drużyn po dwóch graczy, a w wydarzeniu mają brać udział “jedni z najlepszych zawodników na świecie”.
Oryginalna ma być także nagroda przeznaczona dla najlepszego duetu. Wzorem graffiti zawodników z najbardziej pamiętnych akcji w CS:GO, drużyna która wygra showmatch ma otrzymać podobną pamiątkę na mapie trybu Danger Zone.
Będziecie oglądać relację z tego showmatchu?