Square Enix i Marvel, pracujące razem nad grą-usługą, opartą o kultowych bohaterów. Co może pójść nie tak? Obyśmy nigdy się nie przekonali.
Co prawda poprzednie okresy beta testów już dały nam pojęcie co gra przyniesie w kwestii mikropłatności, ale nowy wpis na blogu Square Enix zdradza więcej szczegółów. Dobra wiadomość: postaci będą darmowe w najbliższej przyszłości. Ale skiny do nich – już nie.
Elementy kosmetyczne w Marvel’s Avengers składają się z kostiumów, które mają być tylko elementami graficznymi, bez korzyści dla gracza, emotek, imiennych tabliczek oraz “przyłożeń”. Wymienione elementy można nabywać o “Vendorów” (nazwa jak w Destiny, nawet wyglądają podobnie), oraz na rynku. Stosunek ceny kredytów w grze do realnej gotówki ma wynosić 500 kredytów za 5 dolarów. Łatwo więc będzie policzyć ceny przedmiotów.
Square Enix zapowiada, że kredyty można wydawać też na przepustki bitewne, które tutaj nazwano kartami wyzwań bohaterów. Te mają 40 poziomów, z nagrodami darmowymi i premium, a kolejne poziomy można zdobywać przez wypełnianie dziennych i tygodniowych wyzwań. Każdy z sześciu startowych bohaterów dostanie darmową kartę, ale w przyszłości karty będą kosztowały 1000 kredytów. Odzyskać je będzie można za ukończenie wszystkich wyzwań albo… wykupienie “skipnięć”, jeśli nie należymy do cierpliwych.
Zobacz: Marvel’s Avengers- Spider-Man jedynym exclusivem dla jednej platformy
Trochę to wszystko skomplikowane jak na grę pochodzącą z komiksów o biciu wielkich robotów, ale jeśli to ma pozwolić na zdobywanie kolejnych postaci za darmo… Przynajmniej teoretycznie.
