Wygląda na to, że The Elder Scrolls 6 nie trafi na konsole Sony. Takie obawy zachodziły już od chwili gdy Microsoft wykupił Bethesdę i wszystkie jej produkcje.
Bethesda i Microsoft kilkukrotnie poruszali temat ekskluzywności TES6. Szf Xbox Phil Spencer powiedział wtedy m.in., że obie firmy muszą indywidualnie oceniać każdy tytuł, czy ten ma być ekskluzywny. Kilka miesięcy później przekonywał, że następca Skyrim trafi również na PS5.
Zobacz: Back 4 Blood w dniu premiery pojawi się w Xbox Game Passie
Dyrektor Bethesda Game Studios, Todd Howard powrócił ostatnio do tematu nie zapewniając już tak mocno o wydaniu gry na PS5. W wywiadzie dla The Telegraph powiedział:
Cóż, wciąż jesteśmy… Po prostu powiem, że chcę, aby wszyscy mieli możliwość grania w nią w jakiś sposób.
Może nie jest to jednoznaczne stwierdzenie, ale biorąc pod uwagę, że Starfield trafi tylko na konsole Xbox, możemy spodziewać się, że ten sam los spotka TES6. Swoją drogą nie po to Microsoft zapłacił za Bethesdę 7,5 miliarda dolarów, aby umieścić swoją największą serię na konsoli konkurencji.
