Jeśli ktoś wciąż podważa rozwój esportu, to prawdopodobnie ten news powinien rozwiać jego wątpliwości. Uniwersytety zaczynają przyznawać najlepszym graczom stypendia sportowe. Na takie mogą liczyć między innymi miłośnicy Fortnite’a.
Już wcześniej Uniwersytet Ashland w Ohio przyznawał stypendia sportowe dla najlepszych zawodników League of Legends, Overwatch oraz Rocket League. Teraz do tej listy dołączył także hit ostatnich tygodni, czyli Fortnite. Zdaje się, że rodzice ostatecznie tracą argumenty w stylu „z tego grania to nic dobrego na przyszłość nie będzie”.
Nowy program stypendialny ruszy na jesień. Najlepsi esportowcy mogą liczyć nawet na 4 tys. dolarów miesięcznie.
– Fortnite zdaje się trafiać zarówno do casualowych, jak i hardcore’owych graczy. Jesteśmy podekscytowani faktem, że możemy zapewnić graczom platformę, dzięki której będą mogli pokazać swoje umiejętności w bardziej konkurencyjnej przestrzeni. Fortnite tworzy środowisko, w którym gracze mogą być kreatywni, innowacyjni i mogą wykazywać się swoimi umiejętnościami – skomentował Josh Buchanan, główny trener esportowy na Uniwersytecie Ashland.
To jak? Jedziecie studiować w Stanach Zjednoczonych? Pamiętajcie jednak, że samo studiowanie na Uniwersytecie w Ashland nie jest tanie. Za miejsce na kampusie trzeba zapłacić ponad 31. tys. dolarów.
Źródło: TweakTown