Pomimo pandemii koronawirusa nie wszystkie prace na planach filmowych i serialowych zostały wstrzymane. Wyjątkiem jest WandaVision z Elizabeth Olsen i Paulem Bettanym w rolach głównych.
Pandemia koronawirusa sprawiła, że wiele premier filmowych i serialowych zostało przełożonych na późniejszy termin. Nie tylko dlatego, że kina są zamknięte i nowych tytułów nie miałby kto oglądać, ale też dlatego, że odwołano wiele planów zdjęciowych. Wiele osób zastanawiało się, jak to wpłynie między innymi na zapowiedziane seriale Marvela – WandaVision oraz The Falcon and the Winter Soldier. Być może nie będzie aż tak źle, jak można się spodziewać.
Owszem, Disney musiał zmienić swoje plany. Do kin nie trafił między innymi film Black Widow, którego premiera została póki co przełożona na końcówkę października na świecie i 6 listopada w Polsce. Z tego też powodu przesunięte zostały premiery wszystkich pozostałych filmów Marvela. A co z serialami? Tym też się oberwało, ale jest trochę lepiej.
Według najnowszych doniesień zdjęcia na planie serialu WandaVision zostały zakończone. Gotowa jest też większość efektów specjalnych. Produkcję nadal czeka jeszcze pewnego rodzaju edycja, a być może tzw. reshooty, czyli ponowne nagranie niektórych scen, ale grudniowa premiera nie powinna być zagrożona. Jest spora szansa, że serial zadebiutuje pod koniec 2020 roku.
Zobacz także:
