Były już skład100 Thieves to chyba jedna z najbardziej pechowych drużyn jeśli chodzi o profesjonalnego Counter-Strike’a. Teraz pech ten sięgnął swojego apogeum, bo organizacja poinformowała o likwidacji dywizji CS-a i wypuszczeniu wszystkich zawodników.
Brazylijski skład drużyny CS: GO nie zdołał rozegrać ani jednego oficjalnego spotkania, a od samego początku jego istnienia szło za nim pasmo nieszczęść. Najpierw zespół wycofał się z turnieju Eleague Major z powodu problemów wizowych Vito „kNgV-” Giuseppe, a następnie ten sam zawodnik wdał się na Twitterze w kłótnię z Duncanem „Thorinem” Shieldsem, w której Brazylijczyk powiedział o jedno zdanie za dużo. Jego komentarz, uznany za homofobiczny, sprawił, że został wyrzucony z drużyny, co uniemożliwiło jej start w kwalifikacjach do IEM Katowice 2018 oraz turnieju StarSeries i-League. Nie udało im się bowiem znaleźć na ostatnią chwilę odpowiedniego stand-ina.
Jednak problemy składu ex-100 Thieves (a konkretnie trójki zawodników – kNgV-, Lucas1 i Hen1-ego) ciągną się za nimi już o wiele dłużej, bo od krakowskiego Majora, gdzie grali jeszcze jako Immortals. Pojawiły się tam pogłoski, że przed finałowym spotkaniem mocno imprezowali. Podobne informacje, tym razem już potwierdzone, wyszły na jaw także przed finałem turnieju DreamHack Montreal. Oba te finały Immortals przegrało, w tym ten w Montrealu – w atmosferze sporego skandalu, który ciągnął się jeszcze kilka tygodni po turnieju, bo kNgV- zagroził zawodnikowi, który wysunął oskarżenia o grę na kacu… śmiercią. A potem, jakby tego było mało, dopuścił się gry w oficjalnym spotkaniu (rozgrywanym online), mimo, że był odsunięty od składu za wcześniej wspomniane groźby. To wywołało kolejny konflikt, po którym zawodnik postanowił odejść z drużyny, a za nim na ten krok zdecydowali się także Lucas1 i Hen1. W tym momencie organizacja musiała zrezygnować z wystawienia drużyny na kwalifikacje Epicenter.
Wróćmy jednak do samego 100 Thieves. W oświadczeniu organizacja poinformowała, że rezygnuje z prób stworzenia dywizji CS: GO, a zawodników uwalnia z kontraktów, co czyni ich wolnymi agentami.
Jak myślicie, czy kNgV- i jego kolegom uda się jeszcze stworzyć drużynę, którą zobaczymy w międzynarodowych rozgrywkach?
Źródło: HLTV
