Montaż
Opakowanie utrzymane jest w głównie niebieskiej kolorystyce.
Na jednym z boków znajdują się dane techniczne.
Po otwarciu pudełka ukazuje się on, tak – on, czyli radiator. Jakość wykonania jest dobra, jednakże całość nie imponuje ani rozmiarami, ani wyglądem. Powiedziałbym nawet, że konstrukcja przypomina np. SPC Ferę, z małą ilością heatpipe.
Pozostałe części w pudełku to:
- 2 wentylatory F12 z rozdzielaczami PWM
- zestawy montażowe (w tym AM4) oraz pasta termoprzewodząca MX-4
Po założeniu 2 wentylatorów całość „na sucho” prezentuje się już lepiej, widać że jest niezły potencjał chłodzenia. Jak to wyjdzie w praktyce – przekonacie się na kolejnej podstronie.
Dokumentacja (w tym montażu) znajduje się pod tym adresem.
Oczywiście pamiętamy o zdjęciu folii ze stopki chłodzenia:
Backplate to podstawa:
Od strony gniazda brakuje plastikowych podkładek, ale nie ma ryzyka zwarcia. Po zamocowaniu ramion (nakrętkami), pora na smarowanie procesora pastą termoprzewodzącą i założenie wentylatorów drucikami (co wychodzi zaskakująco dobrze) oraz podłączenie ich do zasilania.
Ostatecznie osiągnięte efekty:
Nie wygląda to imponująco, ale w tym budżecie nie ma co narzekać.
Przy wysokich pamięciach (a G.Skill Trident Z do takich należy) miejsca jest wystarczająco (dzięki zastosowaniu 120 mm wentylatorów).