ROG-ate stworzenia od zawsze zachwycały wyglądem i wydajnością. Nie inaczej jest z odświeżonym modelem GL502, który tryska wydajnością dzięki GTX 1070 i 7. generacji i7.
Laptop gamingowy, jak sama nazwa wskazuje, ma służyć do gier. Wielu producentów sprzętu czasem nadużywa tego zwrotu oferując niezbyt płodne podzespoły, co kończy się medialnym oszustwem i niezadowoleniem konsumentów. Tym razem bez cienia wątpliwości niniejsze sformułowanie proporcjonalnie oddaje moc ASUSa ROG GL502. Jeśli szukacie przenośnego sprzętu do gier, w tym miejscu Wasza wędrówka dobiegnie końca. Wpierw obejrzyjcie sobie zapowiedź producenta, by później przejść do istotnych szczegółów specyfikacji.
Żadna z nowych gier nie zachwieje pewności działania procesora 7. generacji i7-7700HQ lub i5-7300HQ. Nadto nie będzie wstanie zawstydzić układu graficznego Nvidii GTX 1070, który dla tego modelu dostępny jest w trzech wariantach pamięci GDDR5: 3, 6 i 8 GB. Należy jednak pamiętać o zasadności wyboru w momencie, gdy zamierzamy zagrywać się w VR. Jest ku temu dobra okazja, bowiem wszystkie są zgodne ze wspomnianą technologią. Wobec wymagających gier potrzebne będzie również trochę pamięci, toteż w tym przypadku możemy wpakować do środka aż 32 GB RAM DDR4.
Można by pomysleć, że skoro tak wielka moc kryje się pod skorupą laptopa, to problemem będzie regulacja temperatury podzespołów, lecz nic tak nie ożywia kreatywności inżynierów ASUSa jak wyzwania. Efektem ich prac jest system chłodzenia Hyper Cool Duo-Copper potrafiący zwalczyć najwyższe stadium temperaturowego przeciążenia. Dzięki temu katusze GPU i CPU zamienią się w lodowatą rozkosz, na której skorzysta również podświetlana klawiatura Chiclet.
Gorączka weekendowego grania nie dosięgnię także zamontowanych dysków. A tu trzeba przyznać, że producent pozwala na prawdziwe roszady. Możemy zdecydowac się na wariant HDD 5400/7200 RPM do 1 TB + SATA3 SSD do 512 GB lub SSD M.2 256-512 GB.
Granie w wirtualnej rzeczywistości to tylko jedna z opcji spędzania wolnego czasu. W miedzyczasie równie intensywną dawkę wrażeń otrzymamy w klasycznym stylu, obserwując wydarzenia z 15″ ekranu Full HD lub 4K UHD obsługującym odświeżanie 120 MHz , a także technologię Nvidia G-Sync. Bez zacięć, mrużeń oczu i migotania obrazu podziwać możemy wirtualny świat w pełnej krasie i stabilnej płynności. I to nie tylko będąc przypiętym do własnego biurka, ale również i w trasie, bowiem GL502 waży tylko 2,2 kg, więc nie trzeba przerywać gry tylko dla tego, że wyszło się z domu.
Na koniec warta wspomnienia jest liczba dostępnych portów, a jest ich co nie miara. 3x USB 3.0, 1x USB Type-A, HDMI, Display Port – co tylko dusza podłączyć zapragnie. Za wygodę i komfort przyjdzie Nam słono zapłacić, lecz jest to kwota nieodbiegająca od cen konkurencji. Ceny za ASUSa ROG GL502 zaczynają się od 5999 zł. Już w tej chwili można wyłapać w niektórych sklepach ROG-aty model w każdej konfiguracji.
Źródło: ASUS