Strona głównaGryAktualnościBattlefield 6 – EA potwierdza, że najpopularniejsza klasa wymaga dopracowania

Battlefield 6 – EA potwierdza, że najpopularniejsza klasa wymaga dopracowania

Battlefield 6 zaliczyło rekordowy test otwartej bety – gracze dokonali na mapach zniszczeń za kwotę $196,760,386,367, zaliczyli niemal pięć miliardów eliminacji i 9 milionów zestrzelonych śmigłowców.

Pośród tych szalonych statystyk EA podzieliło się jednym, bardzo intrygującym szczegółem: najchętniej wybieraną klasą był Assault, którą wybrało aż 32% uczestników bety. To zdecydowana przewaga nad Supportem (26%), Engineerem (23%) i Reconem (19%).

Dlaczego Assault wypadł tak dobrze? Odpowiedź jest prosta: w trakcie testów klasa szturmowa mogła korzystać z dwóch broni głównych… a shotgun był z nich niesamowicie potężny. Broń wypaliła w beta-testach ponad 337 milionów śmiertelnych strzałów! Dzięki małemu rozrzutowi i olbrzymim obrażeniom, strzelba stała się maszynką do zabijania na ciasnych mapach – które przeważały w becie, czyli na małych i średnich arenach z nastawieniem na walkę w zwarciu.

Tak zwane „open weapons” (brak ograniczenia broni dla klas) oraz specjalna zawieszka klasowa Assault sprawiły, że shotgun był jedną z najpopularniejszych broni. Efekt? Assault był nie tylko najbardziej uniwersalny, ale też najczęściej wybierany przez graczy polujących na „easy frags”.

Specjalizacja kontra uniwersalność – balans klas do poprawy

EA otwarcie przyznało, że tak wykręcone statystyki shotgunów są „do tuningu” przed premierą – broń obiecano poprawić, a meta zostanie zrewidowana. Ale to nie jedyny problem; twórcy starali się w becie pokazać tempo walk typowe dla bardziej „arcade’owych” map, a tym samym klasy specjalistów straciły nieco na znaczeniu.

Support, Engineer i Recon od lat budowały swoje tożsamości na dedykowanych gadżetach i unikalnych rolach – teraz jednak, przy szerokim wyborze dowolnych broni, stały się mniej potrzebne. Rozwiązaniem mogą być powroty do dawnego ograniczenia broni w klasach oraz poprawa znaczenia gadżetów i specjalnych zdolności (np. lepszy spot dla Recona, mocniejsza inżynieria dla Enga, power-upy dla Supporta).

Rekordowe liczby i rysująca się przyszłość zmian

Beta Battlefield 6 zebrała rekordowe liczby: gracze zeszli z map za dziesiątki miliardów, zniszczyli 9 milionów helikopterów, użyli defibrylatorów 7 mln razy. Ale liczby te pokazują też, jak poważnie twórcy muszą podejść do balansu, zwłaszcza po premierze dużych map – te zapowiedziane na październik (Kundara Valley, New Sobek City) mogą wywrócić metę do góry nogami.

Beta jest od tego, by testować i równoważyć. DICE już podkreśliło, że shotguny, dostęp do broni i tempo rozgrywki będą najważniejszymi elementami tweaków przed premierą gry 10 października.

Bądź na bieżąco

Obserwuj GamingSociety.pl w Google News.

SoSlowGamer
Redaktor, szef działu retro

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Treść komentarza
Wpisz swoje imię

Exit mobile version