Okazuje się, że tak mocno zachwalany bezprzewodowy kontroler Google Stadia wcale nie będzie taki bezprzewodowy. Urządzenie będziemy mogli używać bez kabelków tylko podczas korzystania z Chromecast Ultra. W innych przypadkach konieczne będzie użycie przewodów.
Wygląda na to, że bezprzewodowy kontroler Google Stadia będzie bezprzewodowy głównie z nazwy. W przypadku gdy chcielibyśmy wykorzystać go podczas grania na smartfonie lub PC konieczne będzie podłączanie pada za pośrednictwem kabla USB-C. Alternatywa to użycie innego kontrolera.
Zobacz: Stadia – usługa Google ma zapewnić lepszą rozgrywkę multiplayer niż konsole
Google opublikowało niedawno film promujący usługę, w którym informuje o podstawowych zasadach działania Stadia. Przyznali w nim, że kontroler współpracuje bezprzewodowo wyłącznie z Chromecastem Ultra, w przypadku innych urządzeń trzeba podpiąć się kablem.
Bardzo możliwe, że problem w przyszłości zostanie rozwiązany przez zastosowanie modułu USB umożliwiającego komunikację pomiędzy urządzeniami. Pad Stadia wykorzystuje łączność WiFi, aby zminimalizować opóźnienia. Przez to nie potrafi komunikować się z innymi urządzeniami poza Chromecastem. Na szczęście Stadia współpracuje również z innymi kontrolerami, czyli wystarczy użyć tego od Xbox lub PlayStation.
Google Stadia rusza 19 listopada, jednak na razie nie będzie dostępna w Polsce.
