Internet obiegła niezwykle ciekawa informacja na temat multiplayera w nadchodzącym Call of Duty: Black Ops 4. Tryb ten ma być inspirowany grą Overwatch. Co to może oznaczać w praktyce?
Takie informacje podał serwis Charlie Intel. Uzyskali potwierdzenie od kilku źródeł i dlatego postanowili je opublikować. Na ten moment tryb multiplayer w Call of Duty: Black Ops 4 bardziej ma przypominać Overwatcha niż tradycyjną strzelankę z serii.
– Osoby, które miały okazję już przetestować tryb multiplayer, są zdania, że to bardziej Call of Duty Overwatch lub Call of Duty Lawbreakers – pisze Charlie Intel.
Na czym dokładnie ma polegać różnica? W grze pojawi się mechanizm bohaterów i specjalizacji, znany już z Black Ops 3, ale cały system zostanie całkowicie zmieniony. Po serii zabójstw gracz ma otrzymywać dostęp do czegoś w rodzaju specjalnej umiejętności, która może na przykład całkowicie zmienić sposób poruszania się postaci.
Chociaż Overwatch cieszy się sporą popularnością i wydawałoby się, że wzorowanie się na takiej produkcji nie jest niczym złym, to okazuje się, że testerom nowy mechanizm nie przypadł do gustu. Tryb multiplayer ma być „płaski” i nudny. Z tego powodu twórcy usilnie pracują nad poprawą mechanizmów, ale już wiadomo, że zabraknie im czasu na wielkie zmiany.
Nie najlepiej brzmią też informacje o stopniu zaawansowania prac. Wcześniejsze plotki o braku trybu singleplayer najprawdopodobniej okażą się prawdziwe. Z trybu dla jednego gracza zrezygnowano, ponieważ deweloperowi zabrakłoby czasu na stworzenie ciekawej historii. Co gorsze, tryb multiplayer również na być w powijakach, a przecież premiera zapowiedziana jest na październik tego roku, więc zostało raptem pół roku.
Nie brzmi to najlepiej.
Źródło: Charlie Intel, Screen Rant