Musiało minąć wiele miesięcy, ale wygląda na to, że sytuacja na rynku kart graficznych powoli zaczyna się stabilizować. Ceny GeForce’ów i Radeonów jeszcze dalekie są od normalności, ale z tygodnia na tydzień są coraz niższe.
W marcu ceny kart graficznych na Zachodzie spadły średnio o 25 procent. Dotyczy to zarówno droższych modeli, np. GeForce GTX 1080 Ti oraz AMD Radeon RX Vega 64, ale także tych ze średniej półki. Dużo lepiej jest też z dostępnością. W sklepach internetowych coraz rzadziej pokazuje się komunikat, że dany model został wyprzedany. Co ważne, pierwsze objawy poprawy widać było już w lutym.
A jak ma się sytuacja w Polsce? U nas też widać wyraźne odbicie. Wystarczy spojrzeć na ceny kilku kart, aby przekonać się, że wszystko zaczyna wracać do normalności. Dla przykładu za MSI GeForce GTX 1060 Gaming X 6 GB na początku lutego trzeba było zapłacić nawet 1959 zł. Aktualnie karta wyceniona jest na 1549 zł. Tak samo jest w przypadku Sapphire Radeon RX 580 Nitro+ 8 GB, którego cena spadła z 2590 zł do 1498 zł. Dla potwierdzenia weźmy jeszcze model Gigabyte GeForce GTX 1080 Ti Gaming OC 11 GB. W lutym kosztował on co najmniej 4499 zł. Teraz kartę możemy nabyć za 3943 zł.
Nie ma co mydlić oczu – to nadal nie są normalne ceny tych konkretnych modeli. Kwoty powinny spaść jeszcze o kilkadziesiąt, a nawet kilkaset złotych. Ale nie to jest w tym momencie najważniejsze. Kluczowe jest odbicie i wyraźna poprawa na całym rynku. W ciągu najbliższych tygodni sytuacja powinna wrócić do normy, a to oznacza, że nie sprawdzą się czarne wizje Nvidii.
A co jest powodem takich spadków? Coraz mniejsze zainteresowanie ze strony górników, wynikające przede wszystkim z ogromnych spadków wartości. W grudniu 2017 roku wartość Bitcoina zbliżała się do kwoty 20 tys. dolarów. Dzisiaj za 1 BTC otrzymamy niecałe 6,7 tys. dolarów. To samo tyczy się Ethereum, który aktualnie wart jest około 380 dolarów, ale w czasach swojej świetności można było dostać za niego prawie 1,4 tys. dolarów. Warto też pamiętać, że każdego dnia kopanie kryptowalut staje się coraz trudniejsze, co w połączeniu ze spadającymi cenami czyni ten biznes coraz mniej opłacalnym.
Wkrótce do sprzedaży ma też trafić pierwsza koparka ASIC do kopania Ethereum. Jej wydajność ma wynosić aż 180 MH/s, co można porównać do 7-8 kart GeForce GTX 1080. Jednak cena ma wynieść zaledwie 800 dolarów. W takiej sytuacji używanie GPU już kompletnie straci sens.
Źródło: wccftech, opracowanie własne