Denuvo to jedno z najpopularniejszych zabezpieczeń DRM, które jednocześnie jest utrapieniem legalnych graczy. Teraz trafi również do gier mobilnych, by denerwować nas jeszcze bardziej.
Głównym zadaniem Denuvo jest zabezpieczenie gier przed ich nielegalnym kopiowaniem. Umiejętności crackerów są jednak na tyle duże, że zwykle w ciągu kilku dni lub tygodni Denuvo pada niczym mury Jerycha. W przypadku Hitman 2 padło jeszcze przed premierą gry.
Gracze nie lubią Denuvo
O ile takie zabezpieczenie nie stanowi wielkiego problemu dla piratów to dla legalnych graczy może stać się utrapieniem. Gry zabezpieczone Denuvo działają wolniej, a zdarza się, że gracze nie mogą uruchomić swoich legalnie zakupionych gier. Dla wydawców jest to jednak za mało.
Zobacz: Denuvo 6.0 złamane. Kolejny punkt dla piratów
Twórcy zabezpieczenia odkryli właśnie niszę na rynku w postaci gier mobilnych, które również potrzebują być zabezpieczone DRM. Podczas gamescom, Irdeto zapowiedziało wprowadzenie Mobile Game Protection, czyli DRM w wersji mobilnej.
Denuvo w wersji mobilnej
Mobilna wersja Denuvo ma chronić gry nie tylko przed piratami, ale również oszustami. Nowy DRM nie wymaga dostępu do kodu źródłowego gry jest dostępny przez cały czas i można go użyć w dowolnej grze.
Główne zastosowanie ma znaleźć w grach typu free-to-play. Crackerzy często modyfikują tego typu gry tak, aby uzyskać lepsze wyposażenie lub więcej wirtualnej waluty stosowanej w grze. Możemy zatem spodziewać się, że po rozwiązanie sięgną twórcy największych „darmowych gier” zarabiający krocie na mikrotransakcjach.
Zobacz: Bethesda naprawia błąd i usuwa Denuvo ze steamowej wersji Rage 2
Na razie nie wiadomo jak będzie działało Denuvo mobilne, ale doświadczenia z PC nie napawają optymizmem. Chociaż w niektórych przypadkach możliwość grania bez cheaterów brzmi fajnie. Może też dzięki temu na komórki trafią kolejne warte uwagi tytuły.