Wolfenstein: The New Colossus, The Evil Within 2 oraz kilka pomniejszych projektów zaprezentowało studio Bethesda w ramach konferencji na targach E3. Nie było tego zbyt wiele, ale wszystko ma zostać zrealizowane zgodnie z terminarzem wydawniczym.
Podczas targów E3 przedstawiciele studia Bethesda nie zaskoczyli nas żadną bombową informacją. Ich plany są jednak konkretne i jak co niektórzy wystawcy, nie oferują gruszek na wierzbie. Pokazali zapowiedzi 2 gier singleplayer upstrzone krótkimi fragmentami gameplayu, mocnego pretendenta do tytułu e-sportowej gry roku, samodzielny dodatek do steampunkowej skradanki oraz kilka pomysłów na rozwój ich aktualnych marek.
Zacznijmy może od tych najmniej ciekawych zapowiedzi. Jest nią wersja Skyrim, która ma zostać wprowadzona na konsole Switch. Ciężko było uwierzyć, że ów drobny sprzęt udźwignie taką grafikę, a jednak. Wygląda to dobrze i na dodatek da się w to przyjemnie zagrać używając kontrolerów Joy Con. Filmik z gry, a w szczególności fragment zawierający zabawę z łukiem w ręku, zwiastuje atrakcyjny system walki.
Nie rozstaniemy się jeszcze z tematem The Elder Scrolls, bowiem w tym uniwersum Bethesda realizuje jeszcze 3 inne projekty. Pierwszy z nich dotyczy treści multiplayer dla TESO, w który zagrywa się przeszło 10 milionów osób. Rozgrywka sieciowego RPG-a zostanie pogłębiona o nowe przedmioty, czy też misje dzięki dodatkom Horns of the Reach oraz Clockwork City. Trochę irytuje fakt, że przedstawiciele Bethesdy zamiast pokazać dłuższe materiały z DLC-ków woleli wstawić z nich kilka sekund do filmu promującego ich sieciowe dzieło.
Kolejnym zapychaczem czasu był nic nie wnoszący do życia graczy materiał wideo z The Elder Scrolls: Legends. Androidowo-iOssowa karcianka bazująca na manuskryptach Scrollsów zostanie rozbudowana o nowe „króle i Asy” ze świata Skyrim. Chcąc zamknąć już rozdział o fantastycznych nowinkach, trzeba dopisać na koniec o aplikacji Creation Club. W przyszłości ma pomóc wszystkich graczom odnaleźć interesujące ich rozszerzenia do gier np. Fallouta 4 bądź Skyrima. W jej bazie mieścić się będą stabilne mody, które w łatwy sposób można pobrać i zainstalować, a wszystko to bez ukrytych kosztów. Przygotowywana platforma sklepowa ma również pomóc użytkownikom tworzącym content do gier zarówno na PC i konsole.
Sporym zainteresowaniem cieszyły się wersje Dooma i Fallouta 4 wykorzystujące technologię VR.
O ile postapokaliptyczny świat widziany zza szkieł HTC Vive może stanowić obiecującą alternatywę zwiedzania ludzkich pustkowi, to w gamingowej wizji piekła może wywołać zawroty głowy. Doom jest po prostu zbyt dynamiczną grą. Wielu graczy mogą skusić dwie nowe lokacje oraz statyczny sposób poruszania się po mapie, acz zagadką pozostaje to, czy ich oczy wytrzymają demonicznie szybką akcję.
Miłośnicy niestereotypowej eliminacji przeciwników w tym roku od Bethesdy dostaną wyłącznie samodzielny dodatek do Dishonored 2. Arkane Studios w Death of the Outsider zamierza opowiedzieć historię Billie Lurk, której pasją jest dokonywanie morderstw w krótkim dystansie. Choć jest to tylko dodatek, to jednak nie przejdziemy go zbyt prędko. A dowiemy się o tym już 15 września.
Bethesda nie zapomniała pochwalić się swoim Quake Champions. Sieciowa strzelanka może sporo namieszać w esportowych rozgrywkach, a już teraz zapowiedziano pierwszy turniej Quake World Champions, którego pula nagród wyniesie 1 milion dolarów. Zaprezentowany zwiastun jest mocno wyreżyserowany, acz po drugiej stronie ekranu zawsze znajdzie się rozemocjonowany gracz. Oprócz demonstracji nowych map i uzbrojenia, otrzymamy grywalną postać B.J. Blazkowicza.
Tenże poskramiać szwabskiego nasienia ponownie będzie dręczyć Niemców starej daty w kontynuacji gry Wolfenstein: The New Colossus. Kiedy w Stanach Zjednoczonych dochodzi do nazistowskiej rewolucji, odpowiedzią na ustrojowe konflikty staje się Blazkowicz, który negocjacje z Aryjczykami prowadzi przy pomocy noża i cieżkiego gnata. Premiera już 27 października!
O Evil Within II było już kilka przecieków, jednakże bez oficjalnego zwiastuna można by i wywróżyć Half-Life’a 3. Na szczęście podczas konferencji Bethesdy pękła bańka podejrzeń i wiemy już na pewno, że zło żyje i ma się całkiem dobrze. Co więcej, wkroczy na nasze blaszaki kilka dni przed premierą nowego Wolfensteina – 13 października. Zapowiada się mroczna historia, której głównym bohaterem ponownie będzie detektyw Sebastian Castallanos usiłujący za wszelką cenę ocalić swoją córkę.
Źródło: eurogamer.com