Zapewne po przeczytaniu tego newsa będziecie chcieli sprawdzić który mamy obecnie rok. Nie regulujcie ustawień – nadal jest 2019, ale wszystkie poniższe informacje się potwierdzą, czeka nas niezły powrót do przeszłości.
Ekipa pracująca niegdyś pod szyldem Shiny Entertainment pracuje podobno nad… nową grą z gąsiennicą Earthworm Jimem w roli głównej! Co ciekawe, ich nowa produkcja ma być ekskluzywnym tytułem dla nowej konsoli Intellivision, która w sklepach ma pojawić się w październiku 2020 roku.
Zobacz: Back to 1998 – polska przygodówka point’n’click w klimatach retro ląduje na Steam
Pierwszy Earthworm Jim pojawił się jako „scrollowana platformówka” w 1994 roku i był jedną z gier na kultową w tamtym okresie konsolę Sega Genesis. Była wysoko oceniana zarówno przez specjalistów z branży jak i graczy, którzy głosowali portfelami. W końcu Jim pojawił się także na innych maszynach, między innymi na konsoli SNES, jak również na PeCetach. Później wyszły jeszcze dwie gry z tym samym bohaterem – w 1995 gracze dostali sequel, natomiast w 2010 remake w HD.
W zespole pracującym nad nową grą zobaczymy między innymi twórcę postaci Jima, Douga TenNapela, jak również autora muzyki do wcześniejszych gier – Tommy’ego Tallarico. Tego drugiego możecie również kojarzyć jako pomysłodawcę serii koncertów z muzyką z gier – Video Games Live – która na kilka edycji trafiła do Polski. Tommy odgrywa w całym przedsięwzięciu kluczową rolę, bo jest CEO Intellivision Entertainment, firmy, która stoi za tworzoną właśnie konsolą Intellivision Amico.
Zobacz: Nowy film na kanale Jack Blacka przypadnie do gustu fanom retro
Amico ma być “następcą” konsoli, która zadebiutowała w 1979 roku. Aktualnie opracowywaną wersję ogłoszono pod koniec 2018 roku, a jej cechami charakterystycznymi mają być kontroler w formie dysku (zapożyczony ze starej wersji konsoli) oraz kolorowy ekran dotykowy na padzie. Cena ma wahać się między 149 a 179 dolarami, a ceny gier oscylować między 3 a 8 dolarami. Wszystkie gry na Amico mają być ekskluzywne tylko na tę konsolę.
Czy Waszym zdaniem znajdą się fani retro, którzy zdecydują się na zakup tego typu konsoli?