Już dwie osoby trafiły na fałszywe procesory AMD Ryzen w sklepie Amazon. Wiele wskazuje, że oba zostały wykonane przez tę samą osobę i proceder może mieć dużo większy zasięg.
Pierwsze doniesienia o fałszywym procesorze AMD Ryzen pojawiły się 7 lipca, ale wiele wskazywało, że to pojedynczy przypadek. Jednak przedwczoraj (15 lipca) kolejna osobna przyznała, że również została oszukana. Co ważne, oba przypadki łączy bardzo wiele, co wskazuje na celowe działanie jednej lub grupy osób. To też sygnał ostrzegawczy dal AMD, Amazona i samych użytkowników, bowiem akcja może mieć dużo szerszy zasięg niż do tej pory mogło się wydawać.
Co łączy oba przypadki? Wykorzystano w nich stare procesory Intela, z których usunięto oryginalne oznaczenia i na ich miejsce przyklejono przezroczystą naklejkę z oznaczeniami AMD. Poza tym w obu pudełkach znajdowały się dokładnie te same zestawy chłodzenia. Niestety, nie były to AMD Wraith, a jakieś starocie i praktycznie zerowej wartości i użyteczności. Jakby tego było mało, to oszuści przygotowali również fałszywe plomby na opakowania. W skrócie – dość dobrze się przygotowali, chociaż zaznajomieni z tematyką użytkownicy szybko powinni zauważyć fortel.
Jak takie procesory trafiły do sklepu Amazona? Najprawdopodobniej ktoś kupił procesory AMD Ryzen, wyjął je z pudełka i zastąpił fałszywkami. Następnie skorzystał z możliwości zwrotu zakupionych egzemplarzy. Amazon przyjął zwrot i zwrócił kupcowi pieniądze. Bez wątpienia zawinił tutaj pracownik, który nie zauważył podrobionych plomb na opakowaniach i nie zwrócił uwagi na same procesory, który przez okienko w pudełku wyglądały już podejrzanie. Na ten moment nie wiadomo, jak wielka jest skala oszustwa, ale Amazon najprawdopodobniej może łatwo namierzyć oszustwa, w końcu powinien mieć jego dane z wcześniejszej transakcji i późniejszego zwrotu.
Źródło: wccftech
