Item shop i monetyzacja Halo Infinite przekroczyła zdaniem weteranów serii granicę dobrego smaku.
Halo Infinite jednogłośnie uznano za rewelacyjny shooter. Multiplayer ma kilka bardzo dobrych map, tonę świetnych broni, a tryb rankingowy jest wisienką na torcie. Szybko okazało się jednak, że gra ma jeden problem, który może zniechęcić wielu graczy na spróbowania swoich sił w nowej odsłonie serii.
Zobacz: Oceny New World na Steamie spadły do mieszanych
Model free to play w wykonaniu 343 Industries pozostawia bardzo wiele do życzenia. Levelowanie Battle Passa jest bardzo ograniczone, a wszystko kręci się wokół wykonywania bardzo męczących zadań. Nie pomaga również fakt, że podczas gdy gracze potrzebują 30 godzin na wbicie 10 poziomu karnetu, Item Shop jest pełny widowiskowych skinów.
Na subreddicie Halo pojawił się post apelujący w rezultacie o nie dokonywanie żadnych zakupów w sklepie. Gracze chcą zastosować klasyczną metodę głosowania portfelem i nie wspierać tego fatalnego modelu free to play skonstruowanego przez 343. Od dnia premiery twórcy nie zaadresowali jeszcze tego tematu, robiąc w tym czasie kilka innych, drobnych usprawnień.