Good Game Warsaw trwa w najlepsze. Podczas drugiego dnia growych targów było jeszcze więcej spragnionych emocji graczy, jednak nikt nie mógł narzekać na brak atrakcji.
Niczym w filmie Hitchocka, napięcie graczy zwiększa się z każdym kolejnym dniem. Epicentrum rozgrywki jest jeszcze przed Nami. Ledwo zdążyliśmy uruchomić komputery, a już z ochotą wskoczyliście na symulator jazdy i wygodnie rozsiedliście przy wszystkich stanowiskach. Radość płynącą z gier i zabaw z nowymi technologiami można opisać na wiele sposobów, aczkolwiek lepszym medium informacji z pewnością są zdjęcia i filmy wyrażające więcej niż tysiąc słów.
Źródło: