Aktorka Jennifer Lawrence poinformowała, że dołączyła do obsady Fantastic Four MCU. Tym samym aktora poszłaby śladami Evana Petersa i przeskoczyła z nieistniejącej już serii M-Men do Marvel Cinematic Universe.
Według australijskiego Daily Telegraph, nagrodzona Oscarem aktora Jennifer Lawrence dołączyła do obsady planowanego rebootu Fantastycznej Czwórki. Tym razem film ma być kręcony przez Marvel Studios i stać się oficjalnie częścią uniwersum. Zdjęcia do filmu mają się rozpocząć już w przyszłym miesiącu.
Chociaż nie ma ani słowa o tym kogo aktorka miałby zagrać, to raczej nie spodziewamy się, że będzie to The Thing. Jedyna rola jaka może pasować to Sue Storm, czyli Invisible Woman. Film ma reżysera jednak obecnie John Watts kręci jeszcze Spider-Mana 3. Według doniesień prace nad filmem mają zakończyć się w marcu, ale raczej mało prawdopodobne, że Watts przeskoczy od razu do prac nad drugim filmem. Sama Lawrence ma jeszcze pracować nad Don’t Look Up.
Zobacz: Call of Duty: Black Ops Cold War – drugi sezon wprowadzi sześć nowych broni…
Oczywiście jest możliwe, że prace nad filmem trwały już od jakiegoś czasu, a sama produkcja została ujawniona przez Disneya dopiero w grudniu zeszłego roku. Ale czy tak duże przedsięwzięcie nie mogło przejść bez echa czy choćby małego przecieku?
