Amerykański astrofizyk pokaże nam kosmos jakiego nie znamy w grze komputerowej Space Odyssey. Za projektem stoją prawdziwi naukowcy i wielkie postaci z branży gamingu.
Neil deGrasse Tyson zamierza opowiedzieć nam o życiu z dala od ziemskiego padołu. O wielkiej podróży w kosmos, eksploracji niedostępnych dla zwykłego człowieka miejsc. Źródłem wiedzy mają być osoby bezpośrednio związane z naukami ścisłymi, a w tym astronomowie, kosmologowie, a nawet formalny astronauta NASA. Przewodzić im będzie pomysłodawca projektu – Tyson – znany na całym świecie astrofizyk i autor wielu książek nt. historii kosmosu.
Realizacja „Odyseji kosmicznej” w wersji na komputery jest bliższa realizacji dzięki wsparciu pieniężnemu, które udało się uzyskać za sprawą kampanii Kickstarter. Projekt dotychczas wsparło ponad 7 tys. użytkowników, przeznaczając na produkcję Space Odyssey 357 866 dolarów. Pieniędzy i wiedzy z pewnością starczy twórcom na stworzenie czegoś niezwykłego.
„Dziękujemy całej Galaktycznej Koalicji za pomyślne sfinansowanie Space Odyssey! Nie mogliśmy tego zrobić bez twojej pomocy i przekazujemy naszą niekończącą się wdzięczność każdemu z naszych zwolenników. W chwili rozpoczęcia kampani, naszym celem było stworzenie zaangażowanej i doświadczonej społeczności. To było niesamowite, aby zobaczyć jak rośnie i rozwija się. Cenimy Twój wkład i jesteśmy podekscytowani stworzeniem Space Odyssey takiej, jakiej byście chcieli.”
Neil i jego sztab obiecują zrobić coś, czego wcześniej nikt nie próbował. Grę granicząca z nauką, rozrywką i doświadczeniem. Będziemy mogli swobodnie eskplorować i badać zakątki nieznanego świata, przy wykorzystaniu współczesnych rozwiązań technologii. Nie ominie nas przy tym lekcja fizyki, która notabene odegra ważną rolę w kształtowaniu wirtualnego środowiska gry. Celem programistów będzie implementacja nowego silnika fizyki, który będzie siłą napędową Space Odyssey i pozwoli odzwierciedlić rzeczywiste zjawiska w kosmosie.
Premiera gry zaplanowana jest na 2018 rok. Rozpiera nas ciekawość, co z tego wyjdzie…
Źródło: wccftech.com
