Każdy, kto obserwuje branżę gier od więcej niż pół roku wie – Mortal Kombat należy do gier brutalnych i pod tym względem bardzo “realistycznych”. To właśnie z powodu tej gry powstały instytucje takie jak PEGI. Problemy z tym związane mogą dotknąć nawet samych developerów.
Na temat wpływu brutalnych gier na odbiorców, szczególnie tych młodszych napisano już terabajty tekstów. Osobiście nie jestem zwolennikiem tezy, że brutalne gry wypaczają psychikę, a w pierwszego Mortala grałem mając mniej niż 15 lat i jakoś nie ganiam nikogo po ulicy z nożem kuchennym. Wszystko zależy od konkretnego, mniej lub bardziej “stabilnego psychiczne” delikwenta. Ale w tym wszystkim zapomina się o developerach, którzy pracują przy projektowaniu i tworzeniu tego typu gier.
Ludźmi tymi i ich pracą zainteresował się serwis Kotaku. Przeprowadził on serię wywiadów między innymi z twórcami gier takich jak Mortal Kombat, Assassin’s Creed 3, Far Cry 4 czy Outlast. Płyną z nich bardzo ciekawe wnioski.
Jedna z osób zatrudnionych przy tworzeniu Mortal Kombat 11 po kilku miesiącach pracy zaczęła odczuwać jej skutki na swojej psychice. Były to między innymi brutalne sny, które doprowadziły do celowej bezsenności. Skończyło się wizytą u psychoterapeuty, który stwierdził zespół stresu pourazowego. Wziął się on nie tylko z ekspozycji na same sceny, ale też materiały, które służyły jako “źródłowe” – drastyczne zdjęcia i filmy. Wykorzystywano je, by krwiste sceny były bardziej “realistyczne” (a może po prostu bardziej efektowne). Twórcom Outlasta również nie pracowało się nad nim łatwo – jedna z osób musiała na przykład projektować modele martwych dzieci.
W tym miejscu pojawia się tylko jedna wątpliwość. Może po prostu osoby z określonymi predyspozycjami albo z pewną wrażliwością, nie powinny podejmować pracy jako twórcy gier, szczególnie w studiach takich jak Netherealm? Wiadomo, że prędzej czy później przyjdzie im tworzyć kolejną odsłonę Mortala, którego najnowsza część sprzedaje się jak gorące bułeczki. A z czym wiąże się Mortal Kombat powinien sobie zdawać sprawę każdy siedzący w tej branży.
A jaka jest Wasza opinia w tym temacie?
Temat artykułu ciekawy, ale praktycznie nie wykorzystany. Biorąc taki temat w obieg powinieneś wyczerpac go w pelni! Dostaliśmy w tym „artykule” skrabek tego czego mogliśmy otrzymać(spojrzenie na inne studia, poszczególnych twórców). Mam nadzieję, że w przyszłości wyczerpiesz ten temat w pełni, to bardziej news aniżeli artykuł 😉 Pozdrawiam serdecznie!
Dokładnie. To jest news, a nie artykuł 😉