Pamiętacie te beztroskie czasy, kiedy to co prawda nie było internetu, a i dostęp do komputera był mocno ograniczony, ale za to istniały inne wspaniałe sposoby spędzania czasu? Jak na przykład… resoraki?
Kreatywność dzieciaków, które w swoje ręce dostawały małe, metalowe modele, nie miała granic. Jedną z częściej spotykanych form rywalizacji z kumplami z klasy był resorakowy odpowiednik wyścigu na ćwierć mili. Autka puszczało się z torów, zrobionych własnoręcznie albo kupionych w zestawie i wygrywał ten, którego samochodzik szybciej grawitacja sprowadziła do mety. Jednak czasem ciężko było rozstrzygnąć czyje autko było pierwsze – i dopiero po latach pojawia się rozwiązanie tego problemu, które korzysta z technologii NFC.
Zobacz: Nintendo za darmo wymieni graczom konsole Switch na nowszy model
Firma Mattel, która aktualnie odpowiada za kolejne zestawy Hot Wheels, wprowadziła na rynek zestaw Hot Wheels ID. Składa się on z toru oraz samochodzików ze specjalnym tagiem. Meta toru posiada bramkę NFC, która zczytuje tag z autek, dzięki czemu jednoznacznie wiadomo kto wygrał wyścig. Do tego oferuje ona kilka innych możliwości, jak odczyt prędkości, liczbę okrążeń i czas ich pokonywania. Cena zestawu wynosi 180 dolarów dla dłuższego toru, oraz 120 dolarów dla krótszego. Poza tym można kupić samą bramkę NFC i zamontować ją w już posiadanym torze – taka opcja kosztuje 35 dolarów. Jest też możliwość wykorzystania małego modelu Cybertrucka Tesli, o którym pisaliśmy w jednym z poprzednich newsów.