Matteo Marzorati z firmy Coldens Interactive wyjawił, jakie są różnicę między PlayStation 5 i Xbox Series X z perspektywy dewelopera. Wygląda na to, że nie są one aż tak duże, jak mogłoby się wydawać zarówno pod względem szybkości dysków SSD, jak i mocy obliczeniowej układów graficznych.
W tym roku zadebiutują konsole nowej generacji – Xbox Series X oraz PlayStation 5. W obu przypadkach poznaliśmy ich specyfikację. Urządzenie Microsoftu wyróżnia się przede wszystkim mocniejszym układem graficznym, co powinno przełożyć się na ładniejsze gry. Z kolei PS5 ma prawie dwukrotnie szybszy dysk SSD, dzięki czemu czasy ładowania będą praktycznie niezauważalne. Tyle jeśli chodzi o teorię. A co z praktyką? Zapytany został o to Matteo Marzorati ze studia Coldens Interactive, które pracuje aktualnie nad grą Vesper.
PlayStation 5 vs Xbox Series X
W pierwszej kolejności został on zapytany o różnice w dyskach SSD. Warto przypomnieć, że Xbox Series X zaoferuje tutaj prędkości 2,4 GB/s (4,8 GB/s w przypadku kompresji). To imponujący wynik, ale jednak dwa razy gorszy niż w PS5, które osiąga aż 5,5 GB/s i 8-9 GB/s przy kompresji. Jak duży ma to wpływ na tworzone gry?
– Wszystko zależy od narzędzi i jak zamierzasz wykorzystać tą przepustowość. oznacza to, że wiele zależy od twórców gry. Oba systemy mają trochę inną architekturę i inne podejście, ale z mojego doświadczenia mogę powiedzieć, że idą praktycznie ramię w ramię. Samo SSD na pewno przełoży się na krótsze czasy ładowania. Nie tylko w trakcie ładowania samej gry, ale także w trakcie rozgrywki – powiedział Marzorati.
Kolejna kwestia dotyczyła oczywiście mocy układów graficznych. Xbox Series X korzysta z procesora graficznego z 52 blokami CU o wydajności 12 TFLOPs. Tymczasem Sony zdecydowało w PS5 się na wariant z 36 blokami CU o mocy 10,28 TFLOPs. Jak duże ma to znaczenie?
– Liczby są niesamowite. Dodatkowa moc na pewno pozwoli na tworzenie nowych rzeczy, szczególnie w sektorze AAA. To w końcu tego typu gry, które potrzebują każdej możliwej mocy. Na szczęście my jesteśmy wśród tych mniejszych zespołów, więc nie potrzebujemy aż tyle TFLOPsów, ale nie będziemy też z ich powodu narzekać – dodał Marzorati.
A Wy już wiecie, którą konsole wybierzecie tym razem – PlayStation 5 czy Xbox Series X?