Aktualny przeciek zdradza, że Zieloni szykują potężną kartę do gier. Nie zabraknie jej ani dodatkowych megaherzów, ani gigabajtów w bloku pamięci.
Niezależnie od tego, czy to plotka kontrolowana przez Nvidię, o nowej generacji kart zaczyna być coraz głośniej. Poprzednim razem informowaliśmy Was o potworze GTX 1180 o bardzo bogatej specyfikacji. W trakcie premiery towarzyszyć będzie jej nieco słabszy wariant GTX 1170, któremu równać się mogą wyłącznie najmocniejsze układy z rodziny Pascal.
Korzystający z architektury Turing zapowiedziany karcioch podobno ma działać z taktowaniem rdzenia na poziomie 1,5-1,8 GHz. Na pokładzie GTX 1170 mamy nadto znaleźć do 16 GB VRAM GDDR6 i 2688 rdzeni CUDA. Interesujące jest to, że mimo lepszej wydajności GPU będzie wymagać znacznie mniej energii od poprzedniej generacji kart. Mówi się o zasilaniu w granicach 140-160 W.
Pod względem praktycznego zastosowania GTX 1170 do obciążających zadań, podana specyfikacja znajduje swoje odzwierciedlenie w „faktycznych” wynikach. Jej ogólną moc porównuje się do GTX 1080 Ti. Całkiem możliwe, że niereferencyjne modele Asusa lub Gigabyte’a otrzymają lepsze zegary, a tym samym zbliżą się do Titan Xp.
Wstępnie zakłada się, że najnowsze cuda z garażu Nvidii wyjadą w okolicach czerwca, więc w tym samym momencie dostępne będą zarówno GTX 1180 oraz GTX 1170, przy czym GTX 1170 ma kosztować w dzień debiutu 500 dolarów.
Tu jednak pamiętajcie, że są to wyłącznie ploteczki, więc podchodźcie do podanych informacji z dużą rezerwą.
Źródło: wccftech.com