Wygląda na to, że autorzy filmu o przygodach Sonica bardzo długo będą pamiętać wpadkę z jego pierwotnym projektem. A jeśli zapomną, to przypomni im o niej budżet ich najnowszej produkcji, który przez niezbędne zmiany musiał znacznie się powiększyć.
Według informacji podanych na twitterze (pochodzących jednak z nieoficjalnych źródeł, więc trzeba brać na to poprawkę), redesign postaci Sonica kosztował… 35 milionów dolarów. Kwota zaczęła być przekazywana w różnych źródłach, więc w końcu serwis Indiewire postanowił zasięgnąć informacji gdzieś bliżej właściwych źródeł.
Z tego śledztwa wyniknęła – nieco już bardziej realna, chociaż nadal astronomiczna kwota – 5 milionów dolarów. Z tych samych źródeł pochodzi informacja, że jedyne istniejące ujęcia koszmarnej, pierwszej wersji Sonica zostały wykorzystane tylko w trailerze. Więc tylko on wymagał nakręcenia od nowa.
Nowy Sonic brał już udział w kręceniu całej reszty filmu. Gdyby było inaczej, oznaczałoby to tytaniczną pracę zespołu, który musiałby podmienić Sonica w całym, około 100-minutowym filmie. Oczywiście także drugi zestaw informacji należy traktować z dystansem. A o efekcie końcowym prac zespołu przekonamy się 14 lutego 2020 roku.