Twórcy League of Legends wystosowali pozew sądowy przeciwko organizacji esportowej Riot Squad. Jak możecie się domyślać, poszło o podobieństwo nazw.
W pozwie możemy przeczytać, że zdaniem Riot Games, organizacja celowo wybrała nazwę przypominającą ich własną, by fani odnieśli wrażenie, że obie firmy są w jakiś sposób połączone. Żeby było zabawniej – organizacja nie ma dywizji League of Legends.
Zobacz: Oskarżył Epic Games o plagiat. Okazał się zwykłym oszustem
RS to organizacja stosunkowo młoda, bo powstała w marcu tego roku. Utrzymuje dywizje CS:GO, Fortnite, Rainbow Six: Siege, Apex Legends oraz PUBG. Oprócz tego zatrudnia dwóch streamerów.
Dodatkowym argumentem podnoszonym przez twórców League of Legends jest fakt, że organizacja często posługuje się skróconą formą swojej nazwy, mówiąc o sobie po prostu Riot. Słowo to jest również uwypuklone w ich logo. Widać to chociażby na zdjęciu ich pracowników, ubranych w koszulki ze słowem Riot. Poza tym Riot Games skarży się na motto organizacji, jako stworzonej “przez graczy, dla graczy, które ma być podobne do motta autorów LoL-a.
Zobacz: Teamfight Tactics – twórcy zapowiadają uruchomienie esportowej sceny
W ramach rekompensaty Riot Games oczekuje zakazu korzystania z nazwy, ukarania grzywną, pokrycia kosztów sądowych oraz zrekompensowania kosztów, które mogą wyniknąć w ramach akcji marketingowych prostujących ewentualne zamieszanie. Oczywiście do tego dochodzi wyrównanie wszelkich zysków, jakie organizacja uzyska w wyniku “nieuprawnionego” wykorzystania nazwy.
Co sądzicie o pozwie ze strony studia