Robert Lewandowski ma nie tylko problemy by w końcu otrzymać zasłużoną Złotą Piłkę. Nie doceniają go nawet autorzy najpopularniejszej gry piłkarskiej.
Jak słusznie zauważył serwis Esportmania, Robert Lewandowski po raz kolejny ma rekordowy sezon w Bundeslidze, a i w Lidze Mistrzów idzie mu nie najgorzej. Aktualnie ma na koncie 25 bramek i 2 asysty. W związku z tak dobrym wynikiem, powinien otrzymać swoją specjalną kartę “w formie” w FIFA 22. Wyróżnienie takie jest przyznawane każdego tygodnia, zawodnikom, którzy odznaczyli się wyjątkowo wybitną formą.
Można się spierać od jakiego momentu wyniki danego sezonu zaczynają być uznawane za na tyle dobre by doczekać się karty, jednak EA Sports nie ma problemu by przyznawać wyróżnienia innym zawodnikom, których wyniki nijak nie mają się do Polaka.
Zobacz: FIFA 22 – sukces czy rozczarowanie?
Zresztą. ignorowana jest nie tylko wysoka forma Roberta w tym sezonie, ale też jego rekord strzelonych bramek z zeszłego sezonu. Za ten wyczyn również należała mu się specjalna karta, Record Breaker – takiej się jednak nigdy nie doczekał. Jak myślicie, czy przyznanie mu Złotej Piłki w końcu coś zmieni? O ile oczywiście ją otrzyma, bo to również nie jest pewne.
