Nawet dziesięć lat po premierze Skyrim nadal zaskakuje. Kultowy RPG Bethesdy nadal kryje przed graczami sekrety. Okazuje się, że pierwsza z misji Mrocznego Bractwa ma właściwe zakończenie.
Każdy kto grał w Skyrim z pewnością zna Mroczne Bractwo oraz proces rekrutacji jaki musimy przejść żeby do niego dołączyć. Po wykonaniu zlecenia zabicia opiekunki sierocińca zostajemy porwani przez przywódczynię bractwa. Tu stajemy przed wyborem zabić Astrid a następnie wybić wszystkich członków Bractwa czy się do niego przy łączyć i zdobyć jeden z najlepszych artefaktów czyli Kościany Klucz.
Zobacz: Amazon Prime Video pokaże ostatnie pełnometrażowe anime Evangelion
Jeżeli zdecydujemy się przystąpić do organizacji skrytobójców, naszym pierwszym zadaniem będzie zabicie jednej z trzech lub wszystkich osób w pomieszczeniu, do którego zostaliśmy przyprowadzeni. Rozmowa z każdą z osób daje nam mgliste pojęcie o tym kim są i domysły za co mają zginąć. Okazuje się jednak, że jedna z postaci jest tą właściwą, która powinna zginąć.
Użytkownik Reddita odkrył, że używając czaru jasnowidzenia, poznajemy osobę, która powinna zginać. W ten sposób można zrzucić z siebie poczucie winy, że zabiło się niewłaściwego NPC.
Kościany klucz dostaje się w wątku gildii złodziei a nie mrocznego bractwa