Sony zaczęło nakładać ograniczenia na treści seksualne w grach, które mają się pojawić na PlayStation. Japońska w ten sposób chce uniknąć ewentualnych problemów i pozwów w związku z ruchem #MeToo.
Sony w przyszłych grach, wydawanych na konsolach PlayStation, zamierza ograniczyć treści erotyczne. Decyzja została podjęta w związku z rosnącym na Zachodzie ruchem #MeToo oraz strachem przed ewentualnymi konsekwencjami prawnymi oraz społecznymi. Na ten temat wypowiedział się jeden z rzeczników prasowych Sony:
– Sony obawia się, że firma może stać się celem działań prawnych i społecznych. Na ten moment nie mamy pisemnych wytycznych ani nic w tym stylu, ponieważ nowa polityka została wprowadza nagle, w wyniku ruchu #MeToo
Zobacz: Dysk SSD w PlayStation 5 ma być szybszy niż najszybsze SSD w komputerach
Kilku deweloperów już wyraziło swoje niezadowolenie. Części nie podoba się, że Sony nie przedstawiło żadnych konkretnych wytycznych, więc tak naprawdę nie wiedzą co jest dozwolone, a czego robić nie mogą. Inny, między innym z Japonii, twierdzą, że to ogranicza ich twórczość. Warto w tym miejscu przypomnieć, że w Kraju Kwitnącej Wiśni treści erotyczne są trochę bardziej eksponowane niż w Europie czy Stanach Zjednoczonych.
– Nie wiesz co powiedzą, dopóki nie skończyć swojego dzieła i nie przedstawisz go do oceny. Jeśli nie będą zadowoleni, chociaż zgodzili się na podobny poziom seksualności kilka dni wcześniej, to musisz wznowić prace i dokonać zmian. To bardzo kosztowne – wypowiedział się jeden z japońskich deweloperów.
Zobacz: Cena PlayStation 5 ma być atrakcyjna w porównaniu do możliwości konsoli
Wygląda na to, że deweloperzy nie mają innego wyboru, jak po prostu ograniczyć w swoich grach treści erotyczne i przy okazji nauczyć się, co jest akceptowane przez Sony.