Strona głównaRecenzjeSPC Gear GK550 Omnis - przepis na sukces bez zbędnego krzyku

SPC Gear GK550 Omnis – przepis na sukces bez zbędnego krzyku

Klawisze i funkcje dodatkowe

Jeśli miałbym się uprzeć i szukać wad wszędzie, wspomniałbym o grubości kapsli. Te jednak dzielnie się bronią nie myśląc o chybotaniu czy wyginaniu się pod palcem zdradzając ten fakt jedynie poprzez dźwięk, jaki wydają ukryte pod nimi przełączniki. Jego charakter jest wyraźnie inny aniżeli w identycznym modelu klikaczy, zamontowanym na potrzeby klawiatury Patriot Viper V730, którą miałem przyjemność zmacać bezczelnie kilka razy. Nie uznaję tego za wadę, pracują przez to trochę ciszej. Jeśli w pobliżu znajdują się wyczuleni na klikanie domownicy – nie powinni specjalnie narzekać. Producentem przełączników w klawiaturze SPC Gear jest firma Kailh, stanowiąca największą konkurencję dla firmy Cherry MX.

Sprawdź też – kompedium wiedzy o przełącznikach mechanicznych

Kolor brązowy definiuje ich charakter pracy, który nie jest liniowy – punkt aktywacji jest mocno wyczuwalny. Nie ma tu charakterystycznego kliku niebieskich kolegów, pracują nawet ciszej od zamontowanych pod grubym kapslem czerwonych pobratymców. Dźwięk ich pracy poznacie dzięki uzupełniającej recenzji wideo, do znalezienia na samym początku tego tekstu.

Podpinając klawiaturę pod komputer uruchomimy oświetlenie LED. Uciechę dla oka zapewniają diody RGB, działające niezależnie dla każdego z klawiszy. Warto zwrócić uwagę na zastosowany w tym modelu sterownik PWM. GK550 wyjątkowo mocno zaimponował mi poprzez płynność realizowanych animacji – różnica do konkurencji jest ogromna i najprostszym odwołaniem do charakteru jego pracy będzie różnica między monitorami 60 Hz a 144 Hz. Samych świetlnych atrakcji jest tu całkiem sporo. Część z zaprogramowanych trybów papuguje co prawda konkurencję, jest tu jednak kilka opcji, które włączyły mi uśmiech na widok kreatywności konstruktora. Pełne menu LED zawiera 18 predefiniowanych animacji oraz 10 profili, w połowie sugerujących optymalne rozwiązanie, w połowie zostawiających użytkownikom świeżą piaskownicę. Dopełniając temat oświetlenia warto również wspomnieć, że oprócz klawiszy światłem malują również boczne ściany, już bez hasła RGB.

Oprócz klawiszy multimedialnych oraz tych, które rozświetlą opuszki znajdują się tu również takie, które w kombinacji z kolegą funkcyjnym pozwolą włączyć tryb gry (blokując klawisz WIN) a tym samym zaprogramować i używać kombinacje makro. Na ich liczbę, które utrzyma w pamięci klawiatura GK550 nie można narzekać. Ogranicza je bowiem suma wszystkich (no, niemal) klawiszy – wynik w okolicach 100 uznaję za satysfakcjonujący. Ich konfiguracja jest prosta, a wszelkie detale wyjaśni instrukcja w języku polskim. Jako ciekawostkę dodam fakt, że funkcję N-key rollover również możemy wyłączyć/włączyć a i zamiana strzałek kierunkowych z WSAD jest możliwa, co przydać się może w grze wyścigowej.

Pozostając w temacie funkcji dodatkowych – niestety największą wadą klawiatury SPC Gear jest brak dedykowanego oprogramowania, które jeszcze bardziej mogłoby rozszerzyć funkcjonalność sprzętu lub sprawić, że obsługa ficzerów byłaby jeszcze łatwiejsza. Częściowo usprawiedliwia to atrakcyjna cena, a ból łagodzi rozsądne podejście do rozłożenia funkcji poprzez kombinacje klawiszy. Mały niesmak pozostaje.

Spis treści

Bądź na bieżąco

Obserwuj GamingSociety.pl w Google News.

Damian Jaroszewski
Redaktor prowadzący, szef działów esport i hardware

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Treść komentarza
Wpisz swoje imię

Exit mobile version