Universtal Studios powoli przygotowuje się do zakończenia serii Szybcy i Wściekli. O ostatnie części zadba Justin Lin.
Wśród fanów Szybkich i Wściekłych głównym tematem dyskusji była oczywiście dziewiąta odsłona serii. Ze względu na pandemię twórcy zdecydowali się przesunąć jej premierę aż do połowy przyszłego roku. Teraz dowiedzieliśmy się również, że oprócz dziewiątki powstaną jeszcze dwie części.
Zobacz: Leatherface trafił do Call of Duty: Warzone
Reżyserię ostatnich filmów oddano najwyraźniej w ręce Justina Lina, weterana serii. Twórca Tokyo Drift oraz piątej i szóstej części powrócił niedawno, żeby zająć się najnowszą odsłoną. Jeżeli Szybcy i Wściekli 9 zaliczą solidne otwarcie, fani nie powinni martwić się o kolejne filmy.
Chociaż główna seria doczeka się wreszcie konkretnego zakończenia, cała franczyza pewnie jeszcze trochę potrwa. Dwayne Johnson potwierdzał już wcześniej, że powstaje sequel do spin-offa z Hobbsem i Shaw w roli głównej. Biorąc pod uwagę liczbę postaci w serii, potencjał na tego typu produkcje jest dosyć wysoki.