Montaż
Opakowania mają bardzo zbliżoną szatę graficzną, z dominującymi kolorami: białym, żółtym i szarym (więc podobnymi jak w logo SPC).
Po otwarciu wszystkich pudełek mogłem porównać gabaryty radiatorów.
Co wydawało się oczywiste, na tle większych braci Fera 3 wygląda skromnie. Środkowy Fortis 3 jest naprawdę rozbudowany i nie wydaje się specjalnie mniejszy od Grandisa 2. Jakość wykonania jest jak najbardziej poprawna.
A jak to wygląda po założeniu wentylatorów?
Z racji umieszczonego z przodu 140 mm „wiatraka” Fortis 3 prezentuje się moim zdaniem najbardziej okazale.
W zestawie akcesoriów montażowych
dla Fortis 3 i Grandis 2 znajduje się zapinka do gniazda AM4.
Instrukcje montażu dla poszczególnych socketów są przejrzyste. Ja korzystałem tylko z tej dla Intela (775/115x).
W razie czego można się posiłkować filmami umieszczonymi na kanale Youtube producenta (bardzo miły gest) :
Pierwszą czynnością jest zdjęcie folii zabezpieczającej „stopę” chłodzenia (w każdym z 3 modeli są równe, ale na pewno nie wykończone „na lustro”), następnie można przystąpić do założenia płytki wzmacniającej (backplate).
Później należy od strony socketu nałożyć plastikowe podkładki (zapobiegające zwarciu) w kształcie walca pod ramiona mocowania (trzymane nakrętkami),
Następnie można przykręcić sam radiator za pomocą śrub.
Na procesor nakładam pastę metodą ziarnka grochu.
Ostatecznie osiągnięte efekty:
- Fera 3
Dzięki zastosowaniu 120 mm wentylatora (który da się jeszcze podnieść delikatnie) nie ma problemu z konfliktem z radiatorem pamięci.
- Fortis 2
W przypadku obłożenia slotów bliżej chłodzenia trzeba już uważać, gdyż 140 mm wentylator zajmuje sporo miejsca i RAM o wyższym niż standardowym radiatorze nie zmieści się.
Na deser Grandis 2.
Dzięki zastosowaniu 120 mm wentylatora z przodu, podobnie jak w Ferze 3, wysokie radiatory pamięci nie są problemem.
Cały proces instalacji określiłbym jako bardzo dobrze dopracowany, choć delikatnie ustępuje temu w produktach firm Cryorig i Noctua (aczkolwiek to inna półka cenowa).