Otrzymaliśmy kolejny dowód na to, że Denuvo więcej szkodzi niż pomaga. Zabezpieczenie DRM powoduje problemy z wydajnością gier. Przyznał to Katsuhiro Harada – człowiek odpowiedzialny za grę Tekken 7.
Tekken 7 od jakiegoś czasu boryka się z problemem wydajności w wersji na komputery. Gracze, wykonując konkretne ataki, zauważyli spadki wyświetlanych klatek na sekundę. Dotyczyło to chociażby Shakunetsu Hadouken w wykonaniu Akumy, znanego bardziej z serii Street Fighter. Teraz już wiemy, kto był winowajcą.
Katsuhiro Harada przyznał na swoim Twitterze, że wina leży całkowicie po stronie zabezpieczenia Denuvo. System DRM powoduje spadki wyświetlanych klatek na sekundę i póki co deweloper nie jest w stanie nic na to poradzić. Nie pomaga też zmniejszenie jakości grafiki. Poprawka musi pochodzić bezpośrednio od twórców zabezpieczenia, ale podobno już jest w trakcie tworzenia. Dokładna data aktualizacji nie jest znana, ale Harda miał usłyszeć zapewnienie, że poprawka zostanie wkrótce wydana.
To kolejny cios w twórców zabezpieczenia Denuvo. Już wcześniej pojawiały się głosy, że DRM powoduje problemy z wydajnością kilku gier. Wielu użytkowników w ogóle wątpiło w sens stosowania takiej ochrony skoro zazwyczaj mury obronne były niszczone w zaledwie kilka dni. To zmieniło się przy okazji ostatniej aktualizacji, ale nie na długo. Przecież udało się złamać Far Cry 5.
Źródło: wccftech