Już teraz, w trakcie wciąż zamkniętej bety, Valorant cieszy się sporą popularnością. Nie oznacza to jednak, że gra jest idealna i nie ma żadnych wad. Wręcz przeciwnie. Gracze narzekają na wiele aspektów rozgrywki, w tym projekt map. Riot Games postanowiło im odpowiedzieć.
Według wielu graczy jednym z problemów gry Valorant jest nie do końca przemyślany projekt map. Lokacje, na których rozgrywane są pojedynki między dwiema drużynami, mają zbyt wiele różnych zakamarków i dziwnych kątów, w których mogą skrywać się przeciwnicy. Sprawdzenie wszystkich jest niemal niemożliwe, więc łatwo między innymi o śmierć w plecy. Nie wszystkim się to podoba, a niektórzy wręcz domagają się zmian.
Głos w tej sprawie zabrał Salvatore ‘Volcano’ Garazzo – były gracz CS:GO, oryginalny twórca mapy Cache, a aktualnie projektant poziomów w Riot Games. Jego zdaniem problem nie jest tak duży, jak niektórzy go malują.
– Gdy drużyny lepiej zapoznają się z mapami, to wszystkie te rogi okażą się niezwykle przydatne. Przyglądamy się tematowi, ale wszystko ma swój powód, biorąc pod uwagę, jak wiele umiejętności zwiadowczych znajduje się w grze – powiedział Volcano.
Poza tym Garazzo dodał, że istnieją wersje wszystkich map bez tak wielu rogów i kątów, ale granie na nich jest zbyt trudne z powodu umiejętności, które pozwalają sprawdzić pozycję przeciwników. Poza tym musimy pamiętać, że to wciąż beta i wiele może się jeszcze zmienić do czasu pełnej premiery. Ta zaplanowana jest na wakacje 2020 roku, ale dokładna data nie jest jeszcze znana.
Zobacz także:
- Wygrali turniej Valorant i 10 tys. euro dzięki błędowi w grze
- Riot Games wprowadza zmiany w systemie anti-cheat Valoranta
