Tylko 5000 osób będzie mogło kupić edycję wypchaną gadżetami. Wisienką w boxie będzie wielki czołg.
Niektórzy z Was mogą się dziwić, że twórcy World of Tanks dopiero teraz wypuszczają limitowaną edycję kolekcjonerską. Trzeba jednak pamiętać o tym, że wersja 1.0 została wydana nie tak dawno, a w 2018, po 8 latach grzebania w kodzie źródłowym gry. Dzięki ulepszonej oprawie graficznej, nowej ścieżce dźwiękowej i poprawionej optymalizacji sieciowy symulator czołgów stał się jakkolwiek nową i udoskonaloną wersją, która w mniemaniu deweloperów zasługiwała na specjalne wydanie.
I jakby nie patrzeć, jest na swój sposób bardzo oryginalne. Oprócz samej gry i DLC w zestawie znajdziemy 96-stronicowy artbook w twardej oprawie, brelok w kształcie pocisku przeciwpancernego, litografię z gry, plan techniczny czołgu Panzerkampfwagen VI Tiger, a także autorską myszkę gamingową dedykowaną do World of Tanks.
Dla osób zbierających gadżety z gier najbardziej wartościowym przedmiotem kolekcjonerki będzie z pewnością replika Tygrysa 131 wykonana w skali 1:32. To wszystko zostanie spakowane w wyjątkowe pudełko premium.
Jeśli jesteście zainteresowani nabyciem edycji kolekcjonerskiej World of Tanks to radzę Wam pośpieszyć się z dokonaniem pre-orderu, bowiem producent wyda wyłącznie 5000 egzemplarzy na całym świecie. Już teraz zarezerwować sobie kolekcjonerkę w sklepie internetowym Wargaming. Zapomniałbym… nie będzie to mały wydatek, a ponad 680 zł.
